rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Inflacja rośnie, a w ślad za nią straty na rocznych depozytach

Kwiecień był już czwartym z rzędu miesiącem z realnym ujemnym oprocentowaniem założonych rok wcześniej lokat. Choć nominalnie na zdeponowanych w kwietniu 2010 r. na okres 12 miesięcy środkach finansowych zarobiliśmy średnio 4,4%, to realnie, tj. po odjęciu od tego zysku podatku Belki oraz po skorygowaniu go następnie o wskaźnik inflacji, straciliśmy na nich 0,94% - najwięcej od października 2008 r.

Kwiecień był już czwartym z rzędu miesiącem z realnym ujemnym oprocentowaniem założonych rok wcześniej lokat. Choć nominalnie na zdeponowanych w kwietniu 2010 r. na okres 12 miesięcy środkach finansowych zarobiliśmy średnio 4,4%, to realnie, tj. po odjęciu od tego zysku podatku Belki oraz po skorygowaniu go następnie o wskaźnik inflacji, straciliśmy na nich 0,94% - najwięcej od października 2008 r. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest silny wzrost cen konsumpcyjnych. Dziś GUS podał, że w kwietniu wskaźnik inflacji CPI poszedł w górę r/r, aż o 4,5%.

GUS tym razem nie zaskoczył

W przeciwieństwie do marcowych, dane o kwietniowej inflacji przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny nie zaskoczyły rynku. W czwartym miesiącu tego roku wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł z grubsza tak jak sądzono (ankieta ISB 4,4%, a ankieta PAP 4,5%) r/r, aż o 4,5%, najmocniej od września 2008 r. i wobec +4,3% w poprzednim miesiącu.

Nie było za to niespodzianki jeśli chodzi o kategorie, które to przede wszystkim zadecydowały o tak silnym rocznym wzroście inflacji – były one identyczne jak w marcu. W okresie kwiecień 2010 r. – kwiecień 2011 r. ceny żywności zwyżkowały o 7,7%, nośników energii poszły w górę o 7,0%, a paliw do prywatnych środków transportu podskoczyły o 14,2%.

Bliska 1% strata na rocznych depozytach

Z analizy danych NBP dotyczących średniego oprocentowania nowych depozytów złotowych gospodarstw domowych i instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych wynika, że na zakończonych w kwietniu br. 1-rocznych depozytach, realnie (tj. po odjęciu z zysku podatku Belki oraz po skorygowaniu go o wzrost cen konsumpcyjnych) straciliśmy 0,94%, najwięcej od października 2008 r. Był to zarazem czwarty miesiąc realnego spadku oprocentowania depozytów – w styczniu wyniósł on 0,16%, w lutym 0,11%, a w marcu 0,74%. Oczywiście to obliczenia bazujące na średniej, która to w kwietniu 2010 r. dla nowych depozytów z terminem pierwotnym do 1 roku włącznie wynosiła 4,4%. Rzecz jasna można było wtedy założyć lokatę 12-miesięczną na lepszych, niż powyższe warunkach.