rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Co 3. konsument w Polsce pożycza pieniądze, by opłacić rachunki, czyli czekają nas Święta na kredyt

Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.

Co 3. konsument w Polsce pożycza pieniądze, by opłacić rachunki, czyli czekają nas Święta na kredyt

Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków. W tej grupie 4. konsument (24 proc.) pożycza co miesiąc sumę wynoszącą 10-25 proc. wysokości swojej pensji, a co 6. nawet 50 proc. Czy to oznacza, że czekają nas „odchudzone” Święta? Niekoniecznie. Wstępne szacunki pokazują, że wydamy na ten cel średnio ponad 950 zł, czyli 200 zł więcej niż w zeszłym roku[3], który także był pandemicznym rokiem. Zorganizowanie Bożego Narodzenia jak z reklamy, ale na kredyt, to już polska tradycja czy nierozważne podejście do zarządzania domowym budżetem części konsumentów w naszym kraju? Na to pytanie odpowiada Intrum. 

Korona-kryzys obniżył dochody i naszą zdolność do płacenia na czas

Blisko co 2. respondent (46 proc.) badania Intrum będący z Polski stwierdza, że pandemia obniżyła jego/jej dochody i wpłynęła negatywnie na dobrobyt finansowy, czyli na zdolność do terminowego płacenia rachunków i oszczędzania. Pod tym stwierdzeniem mogłoby się podpisać 37 proc. Europejczyków, czyli jesteśmy w gorszej sytuacji finansowej niż statystyczny mieszkaniec starego kontynentu. Co 3. Polak (33 proc.) pytany przez Intrum przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zdarzyło mu się raz lub kilka razy nie zapłacić rachunku w terminie. W pierwszej chwili wynik ten nie budzi niepokoju, bo przecież prawie każdemu przynajmniej raz w życiu zdarzyło się nie opłacić ważnej faktury, ale 58 proc. nierzetelnych płatników przyznaje, że po prostu nie miało pieniędzy na zapłatę rachunku, a było to spowodowane utratą pracy, a w konsekwencji i dochodów.

Obniżone przez pandemię dochody i rosnące ceny (55 proc. osób narzeka na to, że rosną one szybciej niż ich pensje) sprawiają, że obecnie w naszych portfelach zostaje mniej pieniędzy na życie niż kiedyś. Tylko co 4. konsument (24 proc.) w naszym kraju deklaruje, że po zapłaceniu najbardziej istotnych rachunków (włączając w to czynsz, raty kredytu hipotecznego, inne pożyczki lub kredyty, w tym na karcie kredytowej), ma do dyspozycji więcej niż 50 proc. swoich dochodów. 22 proc. pytanych przyznaje, że na codzienne wydatki pozostaje im 35-50 proc. pensji.  

– 16 proc. pytanych deklaruje, że po zapłaceniu najważniejszych rachunków w portfelu pozostaje im 20-35 proc. pensji, podobny odsetek, bo 15 proc. stwierdza, że jest to 10-20 proc., co oznacza, że niemała grupa konsumentów w naszym kraju żyje „od pierwszego do pierwszego” i nie ma pieniędzy na inne wydatki niż te pierwszej potrzeby. Niestety, paradoksalnie można uznać, że te osoby i tak są jeszcze w dobrej sytuacji finansowej, biorąc pod uwagę fakt, że 32 proc. respondentów z Polski przyznaje, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy pożyczyli pieniądze lub wykorzystali limit na swojej karcie kredytowej, aby zapłacić rachunki – komentuje Dariusz Sikora, ekspert Intrum.

Co 3. konsument w Polsce pożycza pieniądze, by opłacić rachunki, czyli czekają nas Święta na kredyt

Polski konsument zadłuża się na Święta

Niestety, pożyczamy regularnie i to niemało. Co 4. osoba (24 proc.) pożycza co miesiąc sumę wynoszącą łącznie 10-25 proc. pensji, a 15 proc. konsumentów przyznaje, że jest to nawet aż 50 proc. wysokości wynagrodzenia. Odkąd zaczął się korona-kryzys również częściej zadłużamy się, by sfinansować zakupy dla dzieci. Ten temat dotyczy połowy polskich konsumentów (49 proc.), którzy są rodzicami.

– Takie podejście pozwala przypuszczać, że niemała grupa konsumentów w naszym kraju „tradycyjnie” zadłuży się na Święta. Niestety, nie powtrzymają nas przed tym dochody uszczuplone przez pandemię. Wieloma prezentami i bogatą kolacją wigilijną chcemy wynagrodzić najbliższym funkcjonowanie w stresującej covidowej rzeczywistości. Nie brakuje również osób, które wręcz uważają, że ich obowiązkiem jest zorganizowanie rodzinie Świąt jak z reklamy i są gotowe zadłużyć się na ten cel. Takie postępowanie może mieć swoje konsekwencje. Wydawanie większych sum niż się zarabia, życie z miesiąca na miesiąc na kredyt, to prosta droga do popadnięcia w problemy finansowe, a w pandemii o to jeszcze łatwiej. W kryzysie nie możemy mieć pewności dotyczącej tego, jak będzie wyglądać nasza sytuacja finansowa w kolejnych tygodniach i miesiącach. Dlatego zaciągnie nowych zobowiązań finansowych, szczególnie na cele konsumpcyjne, a nie na ważniejsze, nieplanowane wydatki, nie jest dobrym pomysłem – zauważa Dariusz Sikora, ekspert Intrum.

Część konsumentów, którzy zdecydują się na taki krok, może obudzić się po Nowym Roku z finansowym kacem. Dane zebrane przez Intrum pokazują, że niektórzy tracą kontrolę nad tym, ile i na co pożyczają pieniądze, a 15 proc. konsumentów nawet nie chce wiedzieć, ile wynosi ich łączne zadłużenie. W najmłodszej grupie wiekowej respondentów – osoby w wielu 18-21 lat – odsetek ten wzrasta do 30 proc.

Co 3. konsument w Polsce pożycza pieniądze, by opłacić rachunki, czyli czekają nas Święta na kredyt

– Takie podejście młodych Polaków do zarządzania finansami to prosty przepis na popadnięcie w długi, które spłaca się latami. Niestety, w Intrum obserwujemy tę tendencję od dłuższego czasu, coraz więcej młodych ludzi wkracza w dorosłe, samodzielne życie z długami – dodaje Dariusz Sikora, ekspert Intrum.

 


[1] Intrum, European Consumer Payment Report 2021, listopad 2021.
[2] Tamże. Wszystkie dane w materiale dotyczące sytuacji finansowej polskich konsumentów pochodzą z raportu Intrum ECPR 2021.
[3] Dane: Provident, 2021