Tylko 40 proc. przedsiębiorców weryfikuje, czy dostaje zapłatę od kontrahentów, korzystając z programu księgowego lub sprzedażowo-magazynowego. 45 proc. robi to „ręcznie”, sprawdzając samemu firmowe konto. Aż 40 proc. kontroluje płatności tylko z doskoku, w tym blisko 1/3 dopiero wtedy, gdy zaczyna brakować pieniędzy - wynika z badania „Audyt windykacyjny”, przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso. Takie podejście nie pomaga w rozładowaniu zatorów płatniczych, które blokują polską gospodarkę.
Osoby spłacające kredyty w złotych płacą raty o prawie 25% niższe niż przed rokiem, a wszystko za sprawą Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która po raz ósmy obniżyła stopy procentowe.
W tym roku Polska Izba Przemysłu Targowego, jedyna ogólnopolska i najważniejsza organizacja przemysłu targowego w Polsce obchodzi Jubileusz 20-lecia samorządu przedsiębiorców działających w branży targowej.
Ubiegły rok przyniósł zdecydowany wzrost wartości kredytów hipotecznych udzielonych przez największych pośredników finansowych działających na naszym rynku.
Nawet do 40 proc. mogą wzrosnąć koszty pracownicze.
Zewnętrzne źródła finansowania, m.in. w postaci kredytów, często są niezbędne, aby nie tylko zadbać o rozwój firmy, ale też, jak to miało miejsce np. w korona-kryzysie, by przetrwać na rynku w niesprzyjających warunkach. Z drugiej strony, pandemia, zwłaszcza w początkowych etapach, wpłynęła negatywnie na nastroje części przedsiębiorców, budząc obawy dotyczące korzystania z zewnętrznych form wsparcia biznesu.
O tym, że faktoring jest doskonałą alternatywą dla kredytu obrotowego, nie trzeba przekonywać przedsiębiorców, którzy z niego skorzystali. Zapewnia stały dostęp do środków obrotowych i wspiera w zarządzaniu ryzykiem finansowym.
Przedsiębiorcy będący w kłopotach finansowych zbyt późno otwierają postępowania restrukturyzacyjne. Głównym powodem jest obawa o reakcje wierzycieli i szeroko rozumianego otoczenia. Tymczasem obowiązujące prawo restrukturyzacyjne daje im bardzo użyteczne narzędzia pomagające w negocjacjach z wierzycielami.
Według Rocznika Demograficznego GUS, konflikty na tle finansowym są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów w Polsce.
Home office stało się obecnie podstawą działań dużej grupy przedsiębiorstw. Wydaje się, że dla wielu jest ona spełnieniem marzeń, jednak wykonywanie służbowych obowiązków w warunkach domowych może nieco dekoncentrować pracowników. Jak zatem zadbać o to, aby w tej niecodziennej sytuacji zdążyć ze wszystkimi zadaniami i zapewnić firmie sprawne funkcjonowanie?
Zaległe długi młodych Polaków, czyli osób w wieku od 18-24 lat przekraczają obecnie ponad 1 mld zł[1]. Ponad 125 tysięcy osób[2], które właśnie wchodzą w dorosłe życie, zamiast zaczynać je od czystej karty, musi zmierzyć się już problemami finansowymi. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że to właśnie w tej grupie wiekowej korona-kryzys spowodował największy spadek dochodów.
Zupełnie nowa sytuacja gospodarcza, z jaką spotkała się przynajmniej część Polaków, sprawiła, że dosyć niespodziewanie bardzo popularne stały się usługi z branży audytorsko-doradczej. Doradcy-specjaliści nie są bynajmniej zawodem nowym, ale usługi przez n
Pierwsze z cyklu Śniadań Technologicznych, czyli nowej inicjatywy Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami (PZZW) przy patronacie merytorycznym firmy VSoft SA spotkało się z dużym zainteresowaniem. Idea powstała z potrzeby wymiany pomysłów i doświadczeń między podmiotami z sektora finansowego, które uczestniczą w procesie odzyskiwania należności i światem nowoczesnych technologii.
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19.