Po środowym silnym wzroście cen akcji na GPW oraz równie istotnym wzmocnieniu naszej waluty, w tym przede wszystkim do dolara, dziś polskie aktywa znalazły się pod wyraźną presją spadkową. Dane, które napłynęły w czwartek z Chin rozczarowały inwestorów, a niepokój uczestników globalnych rynków finansowych wzbudziły też wyrażone dziś przez Europejski Bank Centralny i szefa Deutsche Banku opinie, sumarycznie doprowadzając do zwiększenia awersji do ryzyka na świecie widocznego chociażby poprzez pryzmat przeceny euro względem dolara i spadków na parkietach Starego Kontynentu.
Pierwsza część wtorkowej sesji na parkietach Starego Kontynentu nie była udana. Przedstawione dziś dane o tempie wzrostu gospodarczego Niemiec oraz całej strefy euro okazały się być gorsze niż oczekiwano – to oczywiście skutek kryzysu zadłużenia w Europie -, a jako że rynek akcji, podobnie zresztą jak cały finansowy, pozostaje ostatnimi czasy bardzo wrażliwy na wszystkie doniesienia wskazujące na spowolnienie ekonomii (szczególnie na Starym Kontynencie i w Stanach Zjednoczonych), to informacje te automatycznie przełożyły się na zwiększoną podaż walorów spółek ze strony inwestorów.
Pierwsza część środowej sesji przyniosła lekkie pogorszenie nastrojów na światowych rynkach finansowych, w tym także na polskim.
Pierwsza część poniedziałkowej sesji na rynkach finansowych Starego Kontynentu przebiegła w nienajgorszej atmosferze.
Nowy projekt tzw. ustawy frankowej zakłada rekompensatę dla kredytobiorców z tytułu tzw. spreadów walutowych. Propozycja Kancelarii Prezydenta zwrotu nienależnie pobranych spreadów dotyczy nie tylko „frankowiczów”, ale wszystkich pożyczek i kredytów indeksowanych lub denominowanych w walutach obcych.
Nie tylko zatrudnienie ma znaczenie, ale kto daje pracę i na jakich warunkach.
Mikroprzedsiębiorcy, których liczebność jest szacowana na 96% wszystkich polskich firm, od 1 stycznia 2018 roku będą objęci obowiązkiem comiesięcznego udostępniania ewidencji VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego.
Już za kilkanaście dni banki zaczną wycofywać ze swojej oferty kredyty hipoteczne kierowane do osób nie posiadających wkładu własnego.
Twórcy aplikacji SaldeoSMART zapraszają na konferencję dla specjalistów zajmujących się sprzedażą oprogramowania dla księgowości i obsługą informatyczną firm. W trakcie wydarzenia, które odbędzie się w marcu 2017 roku, nie zabraknie tematyki najbardziej aktualnych trendów w rozwiązaniach informatycznych dedykowanych branży finansowo-księgowej.
Przedstawione dziś z samego rana dane dotyczące PKB za II kw. dwóch największych gospodarek Eurolandu tj. niemieckiej i francuskiej okazały się być ciut lepszymi od oczekiwanych i zadecydowały o pozytywnym otwarciu wtorkowego handlu na GPW (WIG +0,52%, WIG20 +0,58%).
Ministerstwo Finansów właśnie opublikowało, zgodnie ze wcześniejsza obietnicą, oficjalną wersję struktury Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK).
Polacy pracują tylko cztery godziny tygodniowo dłużej od Duńczyków, którzy to spośród Europejczyków w pracy spędzają czasu najmniej. Niestety z wysokością wynagrodzeń przez nas otrzymywanych nie jest już tak dobrze.
Środa przyniosła długo oczekiwany silny wzrost cen akcji największych i najbardziej płynnych spółek GPW. To one właśnie były dziś procentowym liderem zwyżki na warszawskim parkiecie. Małe i średnie spółki tym razem zyskały mniej, co nie przeszkodziło indeksowi mWIG40 w wyjściu na swoje nowe maksimum od sierpnia ubiegłego roku.
Choć otwarcie poniedziałkowej sesji na GPW nie było udane (WIG -0,29%, a WIG20 -0,38%), to w kolejnych godzinach handlu nastroje na warszawskim parkiecie uległy wyraźnej poprawie, a wskaźniki szerokiego rynku i blue-chipów ustaliły swoje nowe maksima od marca br.
Po wczorajszej wyśmienitej sesji, także pierwsza część dzisiejszego handlu upłynęła pod hasłem dość dobrych nastrojów panujących na światowych rynkach.