Po wczorajszej bardzo nerwowej sesji, którą to światowy rynek akcyjny zakończył na 1,1% minusie (indeks MSCI World), dziś znów na globalnych parkietach nerwowość inwestorów nie opuszcza.
W Wielki Piątek znaczna część giełdowych rynków akcyjnych na świecie jest zamknięta. Sumaryczne obroty na parkietach będą więc dziś zapewne jedynie śladowe, bo funkcjonować nie będą m.in. dwa główne centra handlu tj. Londyn i Stany Zjednoczone. Z racji święta notowań nie będzie także dziś na GPW.
Przedstawione przez GUS dane o kwietniowej inflacji pokazują, że wzrost cen konsumenckich w ujęciu rocznym był minimalnie wyższy - o 0,1 pkt proc. - niż oczekiwano na rynku i wyniósł 4,0% wobec 3,9% w marcu.
Czy „kreatywna księgowość” jest dozwolona? Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w pracy księgowego? Jak być na bieżąco z ciągłymi zmianami przepisów prawa? Te i wiele innych tematów z zakresu rachunkowości i księgowości omawiano podczas tegorocznej edycji MKBR, która przyciągnęła 300 osób związanych z sektorem rachunkowo-księgowym.
W oczekiwaniu na: zaplanowane na późny wieczór głosowanie w greckim parlamencie nad wotum zaufania dla rządu Jeorjosa Papandreou, popołudniową publikację głównych danych z amerykańskiego rynku pracy za październik oraz komunikat po szczycie G20, zmiany na światowych rynkach finansowych, w tym także na polskim, nie są w piątek zbyt duże.
Otwarcie nowego tygodnia handlu na globalnych rynkach akcyjnych nie było udane. Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 0,3% (indeks MSCI AC AP), a o godz. 10:21 na Starym Kontynencie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,54%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, obsuwał się o 0,24%. Jak widać nastroje na parkietach nadal są nienajlepsze, a przecież i tak ogólnoświatowy benchmarkowy indeks MSCI w pięciu ostatnich tygodniach cztery razy poszedł w dół, w tym także w tym ostatnim.
Październik to kolejny miesiąc niemal niezmienionej zdolności kredytowej Polaków. Spadek stopy Wibor i oczekiwania na obniżenie stóp procentowych nie przekładają się jednak na zmiany możliwości płatniczych.
Przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny dane o lutowej inflacji pokazały większy od spodziewanego wzrost cen konsumenckich.
Po środowym silnym wzroście cen akcji na GPW oraz równie istotnym wzmocnieniu naszej waluty, w tym przede wszystkim do dolara, dziś polskie aktywa znalazły się pod wyraźną presją spadkową. Dane, które napłynęły w czwartek z Chin rozczarowały inwestorów, a niepokój uczestników globalnych rynków finansowych wzbudziły też wyrażone dziś przez Europejski Bank Centralny i szefa Deutsche Banku opinie, sumarycznie doprowadzając do zwiększenia awersji do ryzyka na świecie widocznego chociażby poprzez pryzmat przeceny euro względem dolara i spadków na parkietach Starego Kontynentu.
W czwartek notowania akcji na globalnych rynkach, mierzone siłą ogólnoświatowego indeksu MSCI AC World, poszły w górę dokładnie o 2%, wzrastając już trzecią sesję z rzędu i odbijając się tym samym wyraźnie od ustanowionych w poniedziałek najniższych swoich poziomów od 1 września 2010 r.
Rekordowo dobre wyniki „czarnego piątku” w Stanach Zjednoczonych oraz optymistyczne doniesienia dziennika La Stampa dotyczące szykowanej przez MFW pomocowej pożyczki dla Włoch, zadecydowały o wyraźnym wzroście apetytu globalnych inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa i tym samym o dobrym otwarciu nowego tygodnia handlu we wszystkich segmentach światowych rynków finansowych.
Poniedziałkowa sesja na globalnych rynkach finansowych zakończyła się sumarycznie wyraźnymi spadkami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World spadł bowiem o 1,22%, a głównym czynnikiem determinującym zachowania inwestorów były oczywiście ich obawy o dalszy rozwój kryzysu zadłużenia w Eurolandzie, w tym przede wszystkim o kwestie możliwego bankructwa Grecji i równie prawdopodobnego obniżenia oceny wiarygodności Włoch.
Wziąłeś kredyt gotówkowy lub hipoteczny? Teraz ważne jest regularne spłacanie comiesięcznych rat.
Nowy tydzień na globalnych rynkach akcyjnych rozpoczął się bez zmiany cen. W poniedziałek pod nieobecność świętujących: Brytyjczyków i Amerykanów, obroty na rynku już są i na pewno będą w dalszych godzinach handlu mniejsze niż zazwyczaj. W warunkach zmniejszonej płynności na parkietach, nawet niezbyt duże transakcje mogą wyraźnie przesuwać rynek, ale jak na razie zjawisko to nie jest obserwowane.
Dziś na godz. 16:00 czasu polskiego zaplanowane jest wystąpienie szefa Fed na corocznym, obywającym się od 1978 r. sympozjum ekonomicznym w Jackson Hole w stanie Wyoming.