Największa do tej pory nowelizacja kodeksu spółek handlowych wprowadziła szereg zmian, a najważniejsze kwestie orzecznicze dotyczą rad nadzorczych w spółkach. Nowelizacja przygotowała dla nich wiele nowych narzędzi, a najistotniejsze odnoszą się do kontrolowania zarządu.
Po środowym silnym wzroście cen akcji na GPW oraz równie istotnym wzmocnieniu naszej waluty, w tym przede wszystkim do dolara, dziś polskie aktywa znalazły się pod wyraźną presją spadkową. Dane, które napłynęły w czwartek z Chin rozczarowały inwestorów, a niepokój uczestników globalnych rynków finansowych wzbudziły też wyrażone dziś przez Europejski Bank Centralny i szefa Deutsche Banku opinie, sumarycznie doprowadzając do zwiększenia awersji do ryzyka na świecie widocznego chociażby poprzez pryzmat przeceny euro względem dolara i spadków na parkietach Starego Kontynentu.
Środowy komunikat po posiedzeniu Fed, a także słowa, które padły z ust szefa tej instytucji podczas konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia FOMC, miały gołębi charakter i dostarczyły rynkom akcyjnym nowe paliwo do wzrostów.
W czwartek notowania akcji na globalnych rynkach, mierzone siłą ogólnoświatowego indeksu MSCI AC World, poszły w górę dokładnie o 2%, wzrastając już trzecią sesję z rzędu i odbijając się tym samym wyraźnie od ustanowionych w poniedziałek najniższych swoich poziomów od 1 września 2010 r.
Rada Polityki Pieniężnej ponownie zaskoczyła. Wbrew oczekiwaniom rynku, tym razem stopy procentowe pozostają bez zmian. Oznacza to, że ciągle podstawowa stopa referencyjna będzie wynosić 2 procent, a stopa lombardowa 3%.
Pierwsza część wtorkowej sesji na parkietach Starego Kontynentu nie była udana. Przedstawione dziś dane o tempie wzrostu gospodarczego Niemiec oraz całej strefy euro okazały się być gorsze niż oczekiwano – to oczywiście skutek kryzysu zadłużenia w Europie -, a jako że rynek akcji, podobnie zresztą jak cały finansowy, pozostaje ostatnimi czasy bardzo wrażliwy na wszystkie doniesienia wskazujące na spowolnienie ekonomii (szczególnie na Starym Kontynencie i w Stanach Zjednoczonych), to informacje te automatycznie przełożyły się na zwiększoną podaż walorów spółek ze strony inwestorów.
Po kilku ostatnich dniach solidnych wzrostów cen akcji na europejskim rynku oraz równoległego wzrostu wartości wspólnej waluty względem dolara, dziś przyszedł czas na lekką korektę spadkową tego ruchu.
Po wczorajszej fatalnej i bardzo nerwowej sesji, dziś nastroje na globalnych rynkach akcyjnych są już wyraźnie lepsze. Indeks MSCI Asia Pacific środowy handel kończył na ok. 0,6% plusie, a o godz. 9:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,37%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, zwyżkował o 0,43%, a kontrakty terminowe na amerykański indeks S&P500 szły w górę o 0,42%.
Towarzystwo Biblioteki Słuchaczów Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego – Sekcja Prawa i Postępowania Administracyjnego oraz Sekcja Prawa Ochrony Środowiska mają zaszczyt zaprosić na Ogólnopolską Konferencję: Proces inwestycyjno - budowlany - administracyjnoprawne wyzwania dla ustawodawcy, która odbędzie się w dniach 13-14 kwietnia 2012 r. w sali konferencyjnej Biblioteki Jagiellońskiej, przy ul. Oleandry 3 w Krakowie.
Spadek akcji kredytowej w III kwartale nie powinien być zaskoczeniem. Z reguły okres wakacyjny nie sprzyja poszukiwaniom nieruchomości i zaciąganiu kredytów.
W ostatnim dniu kwartału i zarazem półrocza, a przy okazji także w ostatnim dniu programu luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych, globalny rynek akcyjny idzie w górę czwartą już sesję z rzędu. Prozakupowo nadal działają przede wszystkim doniesienia dotyczące Grecji, ale swoje trzy grosze do poprawy nastrojów dorzuca też większa część dzisiejszych danych makro ze Stanów Zjednoczonych, podobnie zresztą jak ogólna gra inwestorów instytucjonalnych pod kończący się okres sprawozdawczy.
Za nami kolejny spadkowy tydzień na globalnych rynkach akcyjnych - już siódmy z ostatnich ośmiu. W jego trakcie globalny indeks MSCI AC World stracił na wartości 0,20%, niby niewiele, ale jednak. Jeżeli ktoś miał nadzieje, że obecne pięć dni handlu zacznie się już w lepszej atmosferze, to niestety się zawiódł.
Grecy muszą działać na rzecz redukcji swojego deficytu budżetowego oraz uchwalić ustawy dotyczące strategii fiskalnej i prywatyzacyjnej, bo tylko pod tym warunkiem zostanie im do połowy lipca wypłacona kolejna 12 mld euro transza z udzielonej jej w zeszłym roku pomocy finansowej – taka jest najważniejsza konkluzja zakończonego dziś 7-godzinnego posiedzenia ministrów finansów państw Eurolandu.
Po wczorajszych rozmowach na linii Grecja-reszta zainteresowanych, czyli przywódcy Niemiec i Francji, szefowie unijnych instytucji oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, stało się jasne, że do czasu do kiedy Hellada nie zdecyduje czy chce pozostać w strefie euro, nie otrzyma kolejnej szóstej już transzy z zeszłorocznej pomocy.
Nawet o kolejne 3 procent może spaść rata kredytu mieszkaniowego spłacanego w złotych. Wszystko dzięki oczekiwanej przez rynek obniżce stóp procentowych.