Najświeższe dane rynkowe wskazują na widoczny efekt osłabienia dynamiki wzrostu na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce w II kwartale 2020 roku.
Jak wynika z danych AMRON-SARFiN, od lipca do września 2022 r. udzielono „tylko” 21 218 kredytów hipotecznych. W porównaniu do analogicznego okresu z zeszłego roku to spadek wynoszący aż blisko 70%.
W I kw. 2022 r. z pomocą pośredników finansowych należących do Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) udzielono kredytów gotówkowych na sumę blisko 650 mln zł.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) zaostrzył warunki dotyczące przyznawania kredytów hipotecznych. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ryzyko kredytowe związane z rosnącymi w ostatnich miesiącach kosztami obsługi zadłużenia.
Według danych Biura Informacji Kredytowej z 5 stycznia 2023 roku, średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w grudniu 2022 r. wyniosła 347,62 tys. zł i była niższa o 3,3% r/r. WIBOR trzymiesięczny (3M), który jest jednym z elementów oprocentowania kredytów, znajduje się na najniższym poziomie od lipca 2022 roku, dzięki czemu wysokość rat kredytowych zaczęła spadać. Według szacunków Lendi, po zmianie wskaźnika na WIRON, dla kredytu 400 000 zł, zaciągniętego na 30 lat, wysokość miesięcznej raty może się obniżyć o blisko 400 zł. Liczby te dają szansę na powolne odbicie na rynku kredytów hipotecznych.
Raty kredytów hipotecznych obecnie są wysokie, a mogą być jeszcze wyższe. Rada Polityki Pieniężnej już po raz piąty w tym roku podniosła stopy procentowe, ustanawiając je tym samym na poziomie 5,25%.
Koszt kredytu to niewątpliwie istotna kwestia dla każdej osoby, która planuje zaciągnąć zobowiązanie finansowe. Nie jest on jedyną rzeczą, na którą powinno zwracać się uwagę przy porównywaniu dostępnych ofert kredytów, ale z pewnością jedną z najważniejszych. Z uwagi na fakt, że w Polsce działa obecnie bardzo wiele banków, które konkurują ze sobą, potencjalni kredytobiorcy mają w czym wybierać.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19. W konsekwencji do rekordowo niskiego poziomu spadło oprocentowanie kredytów hipotecznych, co sprawiło, że stały się one wyjątkowo tanie, a zakup mieszkania na wynajem wyjątkowo opłacalną inwestycją i to mimo pandemii.
Inflacja sięgająca w marcu poziomu 10,9 proc.[1], kolejne podwyżki stóp procentowych, niepewna sytuacja ekonomiczna związana z wojną w Ukrainie… To wszystko sprawia, że na rynku kredytowym obserwujemy dynamiczne zmiany dotyczące wzrostu kosztów kredytów hipotecznych.
Boom na rynku kredytów mieszkaniowych trwa. Miniony rok był rekordowy pod względem liczby udzielonych pożyczek hipotecznych, jak i średniej kwoty zobowiązania.
W I kw. 2022 r. z pomocą pośredników finansowych należących do Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) udzielono kredytów gotówkowych na sumę blisko 650 mln zł. Stanowi to wzrost aż o 38% w stosunku do wyników odnotowanych rok wcześniej[1
W jaki sposób powstają inwestycje realizowane przez deweloperów? Jak je finansują? Na co zwrócić uwagę, gdy planujemy zakup mieszkania i chcemy zweryfikować, czy dany inwestor jest pewnym partnerem? Największe przedsięwzięcia budowlane zarówno w Polsce, jak i na całym świecie są realizowane z kredytów. Rzadko dochodzi do sytuacji, gdy deweloperzy finansują inwestycje ze środków własnych. Po stronie banku leży weryfikacja, na ile dana firma jest wypłacalna i w jakiej wysokości kredyt może otrzymać.
W dynamicznym krajobrazie polskiego biznesu zarządzanie nieuregulowanymi należnościami stało się kluczowym wyzwaniem. Z miliardami złotych uwięzionymi w niezapłaconych fakturach, firmy w całym kraju dążą do poprawy swojej płynności finansowej i utrzymania wzrostu. Jednak według danych z badania przeprowadzonego przez Intrum – European Payment Report 2024 – aż połowa polskich firm ma problem ze sprawdzaniem płynności finansowej swoich klientów. Oznacza to, że udzielają one kredytów kontrahentom i konsumentom, którzy mogą nie być w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań. To z kolei może prowadzić do znacznego pogorszenia sytuacji finansowej firmy.
Szalejąca inflacja i wciąż rosnące stopy procentowe sprawiły, że raty kredytów hipotecznych od października zeszłego roku znacząco wzrosły w bardzo krótkim czasie. Przykładowo, rata kredytu zaciągniętego jesienią 2021 r. na kwotę 300 tys. na 25 lat, wzrosła obecnie o 1250 zł[1]. To spowodowało, że wielu kredytobiorcom coraz trudniej jest udźwignąć spłatę zobowiązania.
Zewnętrzne źródła finansowania, m.in. w postaci kredytów, często są niezbędne, aby nie tylko zadbać o rozwój firmy, ale też, jak to miało miejsce np. w korona-kryzysie, by przetrwać na rynku w niesprzyjających warunkach. Z drugiej strony, pandemia, zwłaszcza w początkowych etapach, wpłynęła negatywnie na nastroje części przedsiębiorców, budząc obawy dotyczące korzystania z zewnętrznych form wsparcia biznesu.