Z badań wynika, że ponad połowa Polaków, bo aż 61,4% nie pożycza pieniędzy rodzinie ani znajomym[1]. Skąd ten brak zaufania do bliskich, jeśli chodzi o finanse? Odpowiedź może kryć się w tym, że niemal co 4. udzielający takiej pożyczki (23%), wskazuje, że musi czekać na swoje pieniądze jeszcze długo po ustalonym terminie. „Boimy się” też „wymówek”: tłumaczenia się pożyczkobiorcy jego/jej trudną sytuacją finansową (43,4%) czy kłopotami rodzinnymi (20,5%). Dodatkowo ponad 19% osób, które pożyczają od krewnych, w ogóle nie czuje potrzeby usprawiedliwienia się i podania powodu opóźnienia zwrotu środków.
Na jakich warunkach możemy teraz zaciągnąć kredyt hipoteczny? Kto dostanie pożyczkę w euro?
Najtańsze kredyty hipoteczne w Europie można zaciągnąć w Finlandii – wynika z danych Eurostatu. Najgorsza sytuacja panuje natomiast na Węgrzech, gdzie za hipoteczny dług trzeba zapłacić prawie 12% w skali roku. Niestety w gronie państw o najdroższych kredytach plasuje się również Polska.
O tym, że faktoring jest doskonałą alternatywą dla kredytu obrotowego, nie trzeba przekonywać przedsiębiorców, którzy z niego skorzystali. Zapewnia stały dostęp do środków obrotowych i wspiera w zarządzaniu ryzykiem finansowym.
W dynamicznym krajobrazie polskiego biznesu zarządzanie nieuregulowanymi należnościami stało się kluczowym wyzwaniem. Z miliardami złotych uwięzionymi w niezapłaconych fakturach, firmy w całym kraju dążą do poprawy swojej płynności finansowej i utrzymania wzrostu. Jednak według danych z badania przeprowadzonego przez Intrum – European Payment Report 2024 – aż połowa polskich firm ma problem ze sprawdzaniem płynności finansowej swoich klientów. Oznacza to, że udzielają one kredytów kontrahentom i konsumentom, którzy mogą nie być w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań. To z kolei może prowadzić do znacznego pogorszenia sytuacji finansowej firmy.
Sposobem na obniżenie marży, praktycznie jedynych dostępnych na rynku, kredytów hipotecznych w złotych jest wniesienie wyższego wkładu własnego
Kolejny kwartał z rzędu wzrost wynagrodzeń i spadek średnich cen ofertowych wpływają na spadek obciążeń kredytowych. Przeciętna polska rodzina na spłatę zobowiązania zaciągniętego na zakup nowego mieszkania, przeznacza 27,32% swojego dochodu netto. Indeks Obciążenia Hipoteczenego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus utrzymuje się na rekordowo niskich poziomach i w ciągu roku spadł z poziomu 29,38%.
Spadki u pośredników, pokrzyżowane plany kredytobiorców, czyli skutki pandemii Covid-19
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
Kredyt hipoteczny to zobowiązanie na lata. Jego wybór nie jest więc łatwy. Wiele osób kieruje się w nim wyłącznie niskim oprocentowaniem, bądź wybiera bank, który przyzna im najwyższą zdolność kredytową. Istnieje jednak wiele czynników, na które warto zwrócić uwagę. W przyszłości znacznie ułatwią regularną spłatę rat.
Stopy procentowe w Polsce są teraz na najniższym poziomie w historii. Wydaje się więc, że dla osób zainteresowanych kredytem hipotecznym jest to idealny moment, aby wybrać taki z oprocentowaniem stałym. W ten sposób mogą bowiem zabezpieczyć się przed przyszłymi podwyżkami stóp procentowych. Expander policzył, czy taki krok ma szansę przynieść im znaczące oszczędności.
Już tylko 3,5 miesiąca zostało do wprowadzenia kolejnego etapu Rekomendacji S. Od 1 stycznia 2015 roku każdy kredytobiorca będzie musiał wnieść co najmniej 10 procent wkładu własnego.
Wsparcie banku jest dla wielu Polaków jedynym sposobem na zakup własnego mieszkania. W tym roku w życie wchodzą nowe regulacje określające zasady udzielania jednego z najpopularniejszych kredytów.
Aż o 25 procent wzrosła w ciągu ostatniego roku zdolność kredytowa Polaków. Już z samego powodu niższego oprocentowania kredytów, zdolność kredytowa wzrosła o 18 procent.
Paradoksalnie przedsiębiorca musi czekać na przyznanie kredytu dłużej niż pracownik zatrudniony w jego firmie na umowę o pracę. Poza tym wymagana przez bank ilość dokumentów jest większa niż w przypadku etatowca. Co dokładnie sprawdzi instytucja finansowa i jakie są warunki przyznawania kredytów dla przedsiębiorców tłumaczą eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF).