Europejski Bank Centralny nie zdecydował się dziś na ponowne obniżenie poziomu stóp procentowych w Eurolandzie, a jego prezes Mario Draghi podczas konferencji prasowej powiedział, że choć Rada Prezesów rozmawiała o tym to uznała, że nie jest to jeszcze czas na kolejny tego typu ruch.
Na światowych rynkach bez zmian, bo nadal podążają one przede wszystkim za informacjami płynącymi ze Starego Kontynentu. W centrum uwagi inwestorów ciągle oczywiście znajdują się sprawy: Grecji i Włoch.
Platforma Obywatelska z wynikiem 37,47% wygrała niedzielne wybory parlamentarne, zdobywając 191 miejsc w izbie niższej polskiego parlamentu – tak wynika z najświeższych danych Państwowej Komisji Wyborczej, która to podliczyła głosy z 63,74% okręgów. Jej obecny koalicjant, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe uzyskało poparcie na poziomie 9,51%, co przekłada się na 42 mandaty w Sejmie.
Przedstawione przez GUS dane o kwietniowej inflacji pokazują, że wzrost cen konsumenckich w ujęciu rocznym był minimalnie wyższy - o 0,1 pkt proc. - niż oczekiwano na rynku i wyniósł 4,0% wobec 3,9% w marcu.
Dzięki obecnemu niskiemu poziomowi Wiboru, kredyty hipoteczne mają również bardzo korzystne, niskie oprocentowanie. Dlatego decydując się dzisiaj na kredyt ze stałą stopą procentową, mamy szansę skorzystać na tej decyzji w przyszłości, kiedy stopy zaczną rosnąć.
W niedzielę, po raz czwarty w tym roku, Ludowy Bank Chin podwyższył poziom stopy rezerw obowiązkowych dla banków. Z dniem 21 kwietnia, stopa ta wzrośnie o 0,5 pkt proc. do poziomu 20,5%. Rynek akcyjny nie zareagował większą przeceną na tą decyzję, jako że po opublikowanych w piątek danych o marcowej inflacji (wzrosła ona do poziomu 5,4% najwyższego od 2008 r.) oraz PKB za I kw. (wyniósł on r/r 9,7% i był wyższy od prognoz), była ona szeroko oczekiwana.
Przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny dane o lutowej inflacji pokazały większy od spodziewanego wzrost cen konsumenckich.
Choć w piątek wieczorem czasu polskiego, podczas spotkania w Luksemburgu ministrowie finansów Eurolandu wykluczyli możliwość restrukturyzacji długu Grecji, a w sobotę premier tego kraju piątkowe doniesienia „Der Spigel” o możliwym wystąpieniu tego kraju ze strefy euro określił mianem „ już niemal przestępczych”, to otwarcie dzisiejszego handlu na akcyjnych rynkach Starego Kontynentu pokazało, że inwestorzy przykładają jednak wagę do tego czynnika ryzyka.
W ostatnim dniu kwartału i zarazem półrocza, a przy okazji także w ostatnim dniu programu luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych, globalny rynek akcyjny idzie w górę czwartą już sesję z rzędu. Prozakupowo nadal działają przede wszystkim doniesienia dotyczące Grecji, ale swoje trzy grosze do poprawy nastrojów dorzuca też większa część dzisiejszych danych makro ze Stanów Zjednoczonych, podobnie zresztą jak ogólna gra inwestorów instytucjonalnych pod kończący się okres sprawozdawczy.
Po wczorajszej wyśmienitej dla ryzykownych aktywów sesji, wynikającej przede wszystkim z faktu osiągnięcia przez europejskich liderów konsensusu w sprawie kluczowych dla rozwiązania kryzysu zadłużenia kwestii, ale też z publikacji danych o 2,5% zgodnym z prognozami wzroście PKB Stanów Zjednoczonych w III kw., dziś zapał do ich zakupów ze strony inwestorów jest już albo znacznie mniejszy, albo wręcz go brak i w części segmentów rynków finansowych obserwowana jest realizacja zysków z ostatniego bardzo silnego ruchu w górę.
Otwarcie nowego tygodnia handlu na polskim rynku finansowym przyniosło kolejny wyraźny wzrost cen akcji na GPW i notowań złotego. Krajowi inwestorzy, podobnie zresztą jak ich zagraniczni odpowiednicy, pozytywnie odebrali wynik weekendowego paryskiego spotkania ministrów finansów i szefów banków centralnych grupy G20, przygotowującego grunt pod jej szczyt w Cannes w dniach 3-4 listopada.
Październik to kolejny miesiąc niemal niezmienionej zdolności kredytowej Polaków. Spadek stopy Wibor i oczekiwania na obniżenie stóp procentowych nie przekładają się jednak na zmiany możliwości płatniczych.
Wtorek był już drugim w tym tygodniu dniem wyraźnych spadków na europejskim rynku akcji. Wczoraj indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 1,22%, a dziś o godz. 16:13 szedł w dół o kolejne 1,19%. Niedźwiedzie nastroje utrzymywały się także na GPW, gdzie w tym samym czasie główne wskaźniki naszego parkietu, czyli WIG i WIG20, obsuwały się odpowiednio o: 0,66% i 0,49%. Dla przypomnienia, w poniedziałek oba te warszawskie indeksy deprecjonowały odpowiednio o: 0,70% i 0,88%. Widoczny spadek cen obserwowany był też dziś znowu za oceanem, gdzie benchmarkowy dla amerykańskiego rynku indeks S&P500 zniżkował o godz. 16:13 o 0,45%, powiększając tym samym swoją 0,41% poniedziałkową stratę.
Sytuacja na europejskiej scenie politycznej jest bardzo dynamiczna i jako taka ciągle jest głównym czynnikiem wybijającym rytm na światowych rynkach finansowych. W centrum uwagi inwestorów nadal oczywiście znajdują się wydarzenia w Grecji, ale ich uwaga coraz bardziej zdaje się przesuwać w kierunku Włoch.
W tym roku już 75% podatników deklaruje, że skorzysta z możliwości rozliczenia PIT przez internet. Najpopularniejszym sposobem na złożenie zeznania podatkowego przez internet jest usługa Twój e-PIT (52% wskazań). Składając zeznanie roczne 49% podatników skorzysta z ulg podatkowych, z czego najwięcej, 56% z ulgi na dzieci.