Po wczorajszej wyśmienitej sesji, także pierwsza część dzisiejszego handlu upłynęła pod hasłem dość dobrych nastrojów panujących na światowych rynkach.
O ile wybór odpowiedniego oprogramowania księgowego to kluczowa i strategiczna decyzja dla każdego biura rachunkowego, to dla klientów biur prowadzących biznes nie ma to większego znaczenia.
W środę, 7 listopada, w Warszawie odbędzie się kolejna edycja bezpłatnej konferencji o tematyce finansowej, związana z aspektami rachunkowymi i podatkowymi.
W czwartek, podobnie jak ma to już miejsce od początku bieżącego tygodnia, nastroje inwestorów operujących na światowych rynkach finansowych były pozytywne. Notowania akcji globalnie ponownie poszły w górę, a euro znów zyskało na wartości względem dolara.
Pierwsza część czwartkowej sesji upływała na warszawskiej giełdzie w dość niepewnej atmosferze.
Ogarnik.mobi to innowacyjna usługa biznesowa, która przypomina o terminach płatności ZUS i podatków. Przeznaczona na urządzenia z Androidem oraz klasyczne telefony komórkowe dostarcza informacje księgowe bezpośrednio na telefon przedsiębiorcy.
Zmieniły się zasady obliczania odsetek ustawowych, odsetek za zwłokę, jak również przepisy dotyczące ich płatności. Zmiany te nastąpiły za sprawą Ustawy z dnia 9 października 2015 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy Kodeks cywilny oraz nowej ordynacji podatkowej na 2016 rok.
Środowa sesja nie przynosi większych zmian na warszawskim parkiecie. Po południu główne indeksy GPW, czyli WIG i WIG20 handlowane są na minusie, ale jedynie minimalnym.
Mikroprzedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą korzystają z finansowania bankowego zarówno jako klient indywidualny, jak i firma – ich finanse wzajemne się przenikają.
Środowa sesja przyniosła delikatny spadek na szerokim rynku warszawskiego parkietu.
Choć zaraz po przedstawionych o godz. 10:00 przez Główny Urząd Statystyczny słabszych niż sądzono danych o tempie wzrostu polskiej gospodarki w II kw. główne indeksy GPW znalazły się na minimach dzisiejszej sesji i wyraźnie poniżej wczorajszego zamknięcia, to w kolejnych godzinach handlu radziły sobie już one znacznie lepiej.
Pierwsza część piątkowej sesji przyniosła spadek cen na GPW. Choć na samym początku handlu notowania akcji na szerokim rynku nieco podskoczyły i dotarły do nowego najwyższego poziomu od 5 sierpnia ubiegłego roku (WIG max. +0,28% do 42521,16 pkt), to później poszły w dół i znalazły się wyraźnie poniżej czwartkowego zamknięcia.
W czwartek notowania akcji na GPW wyraźnie rosną, zachowując się o niebo lepiej od swoich zachodnich odpowiedników. Na światowych rynkach akcyjnych pytań o to co dalej co nie miara – inwestorzy niezmiennie zastanawiają się na tym: co i kiedy zrobi EBC, czy, a jeśli tak to co i kiedy zrobi Fed oraz kiedy dojdzie do kolejnego poluzowania polityki monetarnej w Chinach -, ale warszawski parkiet nie zważając na nie robi swoje i wykorzystuje bardzo dobry ostatnimi czasy okres dla polskich aktywów.
Rozporządzenie REMIT znacząco wpłynęło na działalność przedsiębiorstw energetycznych, nakładając nowe obowiązki na ich uczestników. Jedną z najważniejszych zmian jest konieczność raportowania zgodnie z aktualnymi wymogami.
W piątek nastroje na polskim rynku finansowym uległy pogorszeniu, choć jeszcze w czwartek były one wyśmienite. Główny indeks warszawskiego pakietu zakończył dzisiejszą sesję na 0,03% minusie, zniżkując do poziomu 2166,38 pkt, a o godz. 17:30 złoty tracił na wartości: 0,40% wobec euro (kurs EUR/PLN 4,4196) i 1,70% wobec dolara (kurs USD/PLN 3,4875).