„Nie mogę spłacić długu, bo się rozwodzę”, „Nie oddam pieniędzy, bo buduję dom”, „Nie zapłaciłem, bo wierzyciel mnie zdenerwował” – wachlarz wymówek przedsiębiorców, którzy unikają uregulowania długów wobec kontrahentów, jest szeroki. Mierzą się z nimi na co dzień negocjatorzy firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, którzy odzyskują należności dla przedsiębiorstw. Czekanie aż dłużnik sam zapłaci, kończy się bowiem zazwyczaj niczym.
Jak wynika z raportu European Consumer Payment Report 2020[1], na 24 analizowanych krajów UE, Polska zajęła 21. miejsce w Barometrze Dobrobytu Finansowego Intrum*.
Lato w pełni - a co za tym idzie, również i sezon wakacyjny. Według raportu „Wakacyjny Portfel Polaków” w obecnym roku 24% z nas chce spędzić urlop za granicą. Co więcej, aż 54% chce wydać podczas wyjazdu więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku! Ile dokładnie? 32% badanych powiedziało, że ich wakacyjny budżet wynosi od 2,5 tys. do 5 tys. zł, a 23% na ten cel przeznaczy od 5 tys. do 10 tys. zł[1].
Kończący się 2022 rok nie był łatwym rokiem dla kredytobiorców. 11 podwyżek stóp procentowych na przestrzeni roku, a także galopująca inflacja, która doszła już do poziomu 17,9% zdecydowanie pogorszyły sytuację finansową Polaków.
Banki chcą mieć pewność, że pożyczając pieniądze unikną problemów w egzekucji ich spłaty.
Przedsiębiorco, masz długi w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z tytułu należnych mu składek?
Wsparcie banku jest dla wielu Polaków jedynym sposobem na zakup własnego mieszkania. W tym roku w życie wchodzą nowe regulacje określające zasady udzielania jednego z najpopularniejszych kredytów.
Wielkimi krokami zbliża się początek roku szkolnego. Biorąc pod uwagę wciąż panującą wysoką inflację (wg. Głównego Urzędu Statystycznego w lipcu wynosiła ona 10,8% r./r.), rodzice muszą przygotować się na zwiększone wydatki. Na szczęście, zanim zadzwoni pierwszy dzwonek, ruszy sezon promocji na szkolny asortyment. Rozważne skorzystanie z wyprzedaży, może podratować domowe budżety.
Najmłodsze pokolenie dorosłych Polaków to najszybciej powiększająca się grupa dłużników – aż 124,3 tys. osób w wieku od 18 do 24 r. życia ma na koncie zaległe długi.
Jeszcze kilka lat temu nikt nie znał pojęcia kredytu konsolidacyjnego i nikt nie wiedział o możliwości konsolidowania długu. Dzisiaj ten instrument to najczęściej stosowana forma restrukturyzacji zadłużenia, szczególnie w ramach udzielanych kredytów konsumenckich.
Według danych GUS, w 2015 r. średnie miesięczne wydatki gospodarstw domowych wyniosły 1 091 zł na osobę. Aż 20% tej sumy pochłonęły koszty utrzymania domu. Zimą są one jeszcze wyższe, bowiem więcej płacimy np. za ogrzewanie czy elektryczność.
Z badań wynika, że ponad połowa Polaków, bo aż 61,4% nie pożycza pieniędzy rodzinie ani znajomym[1]. Skąd ten brak zaufania do bliskich, jeśli chodzi o finanse? Odpowiedź może kryć się w tym, że niemal co 4. udzielający takiej pożyczki (23%), wskazuje, że musi czekać na swoje pieniądze jeszcze długo po ustalonym terminie. „Boimy się” też „wymówek”: tłumaczenia się pożyczkobiorcy jego/jej trudną sytuacją finansową (43,4%) czy kłopotami rodzinnymi (20,5%). Dodatkowo ponad 19% osób, które pożyczają od krewnych, w ogóle nie czuje potrzeby usprawiedliwienia się i podania powodu opóźnienia zwrotu środków.
W tym roku ok. 100 000 kredytów udzielonych we frankach ma 10 rocznicę spłaty. Średnia wysokość zaległości w momencie ich zaciągnięcia wynosiła ok. 220 tys. zł. Z wyliczeń Expandera wynika, że obecnie zadłużenie dla takiego kredytu to ok. 270 tys. zł. Niestety, nic nie wskazuje na to, że spadnie istotnie w najbliższym czasie.
Większość historii związanych z egzekucjami komorniczymi wygląda podobnie.
Według Rocznika Demograficznego GUS, konflikty na tle finansowym są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów w Polsce.