Wprowadzenie nowej stawki referencyjnej wymaga czasu i efektywnej współpracy wielu interesariuszy rynku finansowego
Według danych NBP, na naszym rynku funkcjonuje 43,3 mln kart płatniczych, co oznacza, że statystycznie każdy z nas ma w swoim portfelu plastikowy pieniądz.
Zewnętrzne źródła finansowania, m.in. w postaci kredytów, często są niezbędne, aby nie tylko zadbać o rozwój firmy, ale też, jak to miało miejsce np. w korona-kryzysie, by przetrwać na rynku w niesprzyjających warunkach. Z drugiej strony, pandemia, zwłaszcza w początkowych etapach, wpłynęła negatywnie na nastroje części przedsiębiorców, budząc obawy dotyczące korzystania z zewnętrznych form wsparcia biznesu.
Usługi faktoringowe przynoszą przedsiębiorstwom wiele korzyści. Dzięki nim problem zatorów płatniczych przestaje mieć znaczenie, a płynność finansowa ulega poprawie. Usługi faktorów zapewniają szybkie finansowanie, bez względu na termin płatności widniejący na fakturze.
W I kwartale tego roku ogłoszono 2 054 upadłości konsumenckie, II kwartał zamknął się podobną liczbą, a tylko w ciągu lipca i sierpnia przybyło w naszym kraju 2 675 „bankrutów”[1].
Oszczędzanie czy ograniczenie wydatków w 2020 r. znajduje się na liście noworocznych postanowień niejednej osoby.
Zaległe długi młodych Polaków, czyli osób w wieku od 18-24 lat przekraczają obecnie ponad 1 mld zł[1]. Ponad 125 tysięcy osób[2], które właśnie wchodzą w dorosłe życie, zamiast zaczynać je od czystej karty, musi zmierzyć się już problemami finansowymi. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że to właśnie w tej grupie wiekowej korona-kryzys spowodował największy spadek dochodów.
Prosisz o dłuższe terminy płatności swoich kontrahentów? Jesteś zmuszony do podnoszenia cen swoich produktów i usług? Zauważasz, że przez zaległe płatności nie jesteś traktowany jako wiarygodny partner biznesowy? Zostałeś zmuszony do redukcji zespołu i nie masz środków ma rozwój?
Poduszka finansowa, jaką możemy zbudować regularnie oszczędzając, daje nam bezpieczeństwo w nieprzewidzianych, „awaryjnych” sytuacjach.
O pieniądzach nie rozmawia się w towarzystwie, a długi to temat wstydliwy. Niestety, takie przekonania ciągle pokutują w naszym społeczeństwie.
Czy polskie firmy poradziły sobie z nagłym przejściem na home office? Kto na tym ucierpi, a kto wyjdzie bez szwanku?
Kolejna grupa młodych-dorosłych, czyli świeżo upieczeni studenci, rozpoczynają samodzielne życie na własny rachunek. Początki zarządzania finansami osobistymi mogą być trudne i stresujące. Pogodzenie niemałej liczby wydatków przy przeważnie niewielkich dochodach, może okazać się wyzwaniem. Banki kuszą kredytami, a firmy zakupami na raty i odroczonymi płatnościami. Te rozwiązania są dobrą opcją, póki stać nas na spłatę zaciągniętych zobowiązań. Niestety, zadłużenie wśród młodych Polaków ciągle rośnie.
Jak wynika z raportu Intrum, mimo iż nadal preferowaną metodą płatności dla Polaków pozostaje gotówka, to aż 1/3 konsumentów w naszym kraju płaci za codzienne zakupy za pomocą urządzeń mobilnych[1].
Polski system podatkowy został oceniony przez firmy na 2,06 pkt w pięciostopniowej skali. Obszary podatkowe z najniższymi notami to stabilność przepisów podatkowych oraz wcześniejsze informowanie o planowanych zmianach. Z kolei największe trudności firmom w Polsce sprawiają zagadnienia związane z cenami transferowymi oraz zbyt duża liczba deklaracji i informacji do przygotowania.
Black Friday, czyli dzień wyprzedaży obchodzony również w Polsce, rozpoczął tradycyjnie okres przygotowań do Bożego Narodzenia.