Drastyczny spadek wysokości przyznawanych kredytów hipotecznych wymusza konieczność poszukiwania sposobów na podniesienie zdolności kredytowej przez osoby planujące zakup mieszkania
Dom – nasze marzenie o „własnym kącie”, które nierzadko realizujemy na kredyt, to miejsce, w którym powinniśmy czuć się bezpiecznie.
Branża pośrednictwa finansowego w Polsce zakończyła 2019 r. z bardzo dobrymi wynikami sprzedaży. Wartość nowych umów na kredyty hipoteczne zawartych przy udziale firm zrzeszonych w Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) od października do grudnia wyniosła ponad 7,96 mld zł.
Wiosna budzi potrzebę świeżości i zmian. Dlatego o tej porze roku tak ochoczo przystępujemy do porządkowania najbliższego otoczenia – domu lub mieszkania.
Według danych Narodowego Banku Polskiego w I kwartale 2015 r. nastąpił spadek popytu na kredyty mieszkaniowe. Branża nieruchomości nie jest jednak zagrożona, ponieważ już w II kwartale spodziewany jest ponowny wzrost zainteresowania kredytami na mieszkania. Wiele banków już zapowiedziało złagodzenie wymogów.
Tegoroczna jesień i zima będą trudne dla portfeli Polaków. Inflacja wynosi już 17,2% i jest najwyższa od 25 lat.
Powszechne jest ubezpieczenie zdrowotne lub własnego samochodu, ale wciąż niewiele ludzi pamięta o tym, żeby zabezpieczyć także swoje miejsce zamieszkania.
O faktycznej wartości ubezpieczenia domu lub mieszkania stanowią niuanse, których istnienia nie każdy właściciel nieruchomości jest świadomy.
Z możliwości ubezpieczenia nieruchomości powinni skorzystać wszyscy, niezależnie od tego, czy posiadają własne mieszkanie lub dom, czy też wynajmują je od kogoś innego.
Kredyty hipoteczne zwykle zaciągane są na 20-30 lat, ale czasami zdarza się, że są spłacane przed terminem. W takiej sytuacji bank może naliczyć wysoką prowizję.
Ograniczenia w dostępie do kredytów powodują, że większym powodzeniem cieszą się tańsze mieszkania w podwarszawskich inwestycjach.
Jak wynika z danych AMRON-SARFiN, od lipca do września 2022 r. udzielono „tylko” 21 218 kredytów hipotecznych. W porównaniu do analogicznego okresu z zeszłego roku to spadek wynoszący aż blisko 70%.
Obniżenie zdolności kredytowej na zakup mieszkania w związku z Rekomendacją S nie musi oznaczać dla klienta zmniejszenia metrażu nowego M.
Rok 2012 upłynął pod znakiem zaostrzania polityki banków wobec kredytobiorców i spadających cen mieszkań. Ostatecznie zakończył się również program dopłat do kredytów „Rodzina na Swoim”, który wielu Polakom umożliwił zakup pierwszego, własnego M. Na kolejne wsparcie od rządu będziemy musieli jeszcze zaczekać, bowiem start „Mieszkania dla Młodych”, który ma zastąpić RnS planowany jest dopiero w 2014 roku.
Chcesz kupić mieszkanie, składasz wniosek kredytowy i spotykasz się z odmową? Prawie zawsze wina leży po stronie przyszłego kredytobiorcy.