Czerwcowa decyzja banku centralnego Szwajcarii nie wniosła nowych elementów do prowadzonej przez niego polityki monetarnej.
Przy podejmowaniu decyzji o zaciągnięciu kredytu hipotecznego zastanawiamy się czy samemu udać się do banku czy też skorzystać z usług doradcy finansowego. Wybór dobrego specjalisty pozwoli zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy, które w przeciwnym razie stracimy na poszukiwanie i wybór oferty niedopasowanej do naszych potrzeb i możliwości.
Już 22 marca w Warszawie odbędzie się finałowa Gala konkursu „Lider Księgowości” organizowanego przez wydawnictwo Wolters Kluwer Polska, firmę InsERT, pod patronatem Kredyt Banku.
XXI wiek przyniósł przedsiębiorcom wiele trudności, ale również sporo nowych możliwości. Kreatywne i przemyślane wykorzystanie rozwiązań, które przybyły do nas wraz z erą Internetu, pozwala na skuteczne prowadzenie firmy zarówno tradycyjnie, jak i zdalnie, bez wychodzenia z domu.
Dane NBP wskazują, że w Polsce, z roku na rok bardzo szybko rosną kwoty wykradane z naszych kont bankowych w wyniku nieuprawnionego użycia kart płatniczych.
Już za moment październik, a wraz z nim kolejne roczniki czeka rozpoczęcie ważnego etapu w życiu, jakim są studia. Dla wielu młodych-dorosłych ten moment wiąże się również ze zrobieniem kolejnego kroku w dorosłość – samodzielnym zarządzaniem finansami.
Według badań „Polityki“ co drugi pełnoletni obywatel Polski ma lub miał kredyt albo pożyczkę w banku. Ten fakt szczególnie dobrze widać w większych miastach. Kraków, Warszawa czy Wrocław, mieszcząc w sobie filie różnorodnych banków, kuszą potencjalnych klientów szybką gotówką od ręki, a centra handlowe oferują raty „0%“.
Brak konieczności stania w długich kolejkach do bankowego okienka w zatłoczonych poczekalniach, indywidualnie przydzielony pracownik banku, który zna swojego klienta z imienia i nazwiska, concierge organizujący wakacje, czarna karta kredytowa w kieszeni – komu banki oferują takie udogodnienia?
Weryfikacja klientów w branży pożyczkowej to już standardowa procedura. Stosuje ją większość firm, sprawdzając nasze dane w takich bazach jak BIG czy BIK.
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
Inflacja sięgająca w marcu poziomu 10,9 proc.[1], kolejne podwyżki stóp procentowych, niepewna sytuacja ekonomiczna związana z wojną w Ukrainie… To wszystko sprawia, że na rynku kredytowym obserwujemy dynamiczne zmiany dotyczące wzrostu kosztów kredytów hipotecznych.
„Nie zapłaciłam kilku rat kredytu za mieszkanie. Czy bank od razu naśle na mnie komornika?
Zaciągając kredyt hipoteczny bierzemy w banku swoistą pożyczkę. A jednak pojęcie pożyczka hipoteczna funkcjonuje niezależnie od pojęcia kredyt i znacznie się od niego różni. Czym więc jest jedno i drugie zobowiązanie finansowe oraz w jakich warunkach łatwiej pożyczymy pieniądze, a w jakich zaciągniemy kredyt?
Komisja Nadzoru Finansowego niedawno opublikowała ciekawe dane na temat mieszkaniowego zadłużenia Polaków.
W ubiegłym tygodniu na chińskim rynku międzybankowym zawrzało. Stopy procentowe wzrosły na rekordowe od wielu lat poziomy, które opuściły dopiero po interwencjach Ludowego Banku Chin. Sytuacja w dalszym ciągu jest jednak daleka od ideału. Czy warto zwracać uwagę na to wydarzenie z naszej perspektywy?