rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Pod chińską kroplówką

Przedstawione dziś w nocy czasu polskiego dane makro z Chin zdołały wlać trochę optymizmu na globalne rynki akcyjne. Inwestorzy uwierzyli, że pomimo zacieśniania polityki monetarnej w Państwie Środka gospodarka tego kraju ma się dobrze i będzie pośrednio wspierać wzrost globalnej ekonomii. Produkcja przemysłowa w maju wzrosła o 13,3% i okazała się być wyższa niż oczekiwano (+13,1%), a inflacja za ten sam miesiąc ukształtowała się na zgodnym z prognozami poziomie 5,5%, najwyższym od prawie 3 lat.

Przedstawione dziś w nocy czasu polskiego dane makro z Chin zdołały wlać trochę optymizmu na globalne rynki akcyjne. Inwestorzy uwierzyli, że pomimo zacieśniania polityki monetarnej w Państwie Środka gospodarka tego kraju ma się dobrze i będzie pośrednio wspierać wzrost globalnej ekonomii. Produkcja przemysłowa w maju wzrosła o 13,3% i okazała się być wyższa niż oczekiwano (+13,1%), a inflacja za ten sam miesiąc ukształtowała się na zgodnym z prognozami poziomie 5,5%, najwyższym od prawie 3 lat.

We wtorek w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek wzrosły średnio o ok. 1% (indeks MSCI AC AP), a o godz. 9:44 na Starym Kontynencie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zwyżkował o 0,64%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w górę o 0,49%.

Wzrosty na parkietach ograniczała jednak niepewność związana z dalszymi losami Grecji. Dziś o godz. 16:00 spotkają się w Brukseli ministrowie finansów Eurolandu, a później dołączą do nich szefowie tych resortów z pozostałych państw UE. Rozmawiać będą oczywiście głównie o sprawie zadłużenia Hellady, a niestety pełnej zgodny co do tego jak ma wyglądać pomoc dla tego kraju jak nie było tak nie ma. Języczkiem u wagi jest cały czas kwestia udziału/skali udziału w nowym pakiecie pomocowym inwestorów prywatnych, bez których jak nie patrzeć przedsięwzięcie to, podobnie zresztą jak to bieżące (przyznane w 2010 r. 110 mld euro) skazane jest raczej na porażkę. Atmosfery wokół sprawy Grecji dodatkowo nie poprawiała też wczorajsza decyzja agencji S&P, która to obniżyła jej rating kredytowy do poziomu „CCC” z „B”, to jest do najniższego z możliwych i ostrzegła przed groźbą bankructwa tego kraju. Po decyzji S&P Hellada ma najniższy rating kredytowy ze wszystkich krajów na świecie.

Na początku europejskiej części handlu, skala zwyżki cen akcji została też dodatkowo przycięta informacją o decyzji Banku Chin, który to postanowił o kolejnym podwyższeniu stopy rezerw obowiązkowych banków, tym razem podnosząc ją o 50 pkt. bazowych – decyzja ta wchodzi w życie z dniem 20 czerwca.

Dziś po południu na rynek napłynie kolejna paczka bardzo istotnych danych makro, tym razem tych ze Stanów Zjednoczonych. Najważniejsze będą te o sprzedaży detalicznej za maj, a rynek spodziewa się, że spadła ona w ujęciu m/m o 0,5%, idąc w dół po raz pierwszy od 11 miesięcy. Oprócz nich zostaną przedstawione także te o cenach produkcji sprzedanej przemysłu za ten sam miesiąc oraz te o zapasach w przemyśle za kwiecień.

Jeśli chodzi o dane z Polski, to we wtorek o godz. 14:00 Narodowy Bank Polski przedstawi dane o bilansie płatniczym za kwiecień i podaży pieniądza (M3) za maj. Wpływ tych publikacji na krajowy rynek akcji z reguły jest jednak niewielki.  


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.