Banki łagodzą polityki dotyczące oceny zdolności kredytowej i przyznawania wsparcia finansowego na zakup mieszkania lub domu. Najwięksi gracze na rynku wychodzą naprzeciw oczekiwaniom osób marzących o własnych czterech kątach. Do jakich zasad sprzed lockdownu wracają banki? Jakie nowe rozwiązania wprowadzają? Oto najważniejsze zmiany, które zostały wdrożone w ostatnich kilku tygodniach.
Kiedy bliska osoba prosi nas o poręczenie kredytu – najczęściej po to, aby łatwiej uzyskać dofinansowanie z banku – zazwyczaj trudno nam odmówić takiej prośbie.
Najświeższe dane rynkowe wskazują na widoczny efekt osłabienia dynamiki wzrostu na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce w II kwartale 2020 roku.
Pieniądze – jeden z głównych powodów nieporozumień w związku, które nierzadko potrafią przerodzić się w poważny kryzys.
Jak wynika z raportu European Consumer Payment Report 2019, Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w rankingu, jakim jest Barometr Dobrobytu Finansowego Intrum.
GUS informuje, że zarabiamy coraz więcej, a ceny w sklepach spadają. Wygląda więc na to, że nasza sytuacja finansowa się poprawia. Czy jest jednak na tyle dobra, aby przeciętny Polak mógł kupić mieszkanie bez zaciągania kredytu? Z wyliczeń Expandera wynika, że jest to bardzo trudne, ale możliwe. Muszą być jednak spełnione pewne warunki.
Pożyczający na mieszkania dostają coraz mniejsze kwoty kredytu, dlatego poszukują coraz tańszych mieszkań.
Zaplanowany na 27-28 października, II Międzynarodowy Kongres Biur Rachunkowych w Centrum Kongresowym Targów Kielce odbędzie się w terminie 1-2 czerwca 2021 roku.
Mamy oficjalnie wiosnę. To tradycyjnie okres, w którym rozpoczynamy remonty, przeróbki naszych czterech kątów czy budowę wymarzonego domu. Podczas takich prac warto rozważyć opcje, dzięki którym będziemy płacić mniejsze koszty utrzymania i jednocześnie będziemy mogli zadbać o środowisko.
Budowa domu jest wyzwaniem nie tylko pod względem samego procesu budowania i wykańczania, ale również jeśli chodzi o uzyskanie atrakcyjnego kredytu.
Obecnie kredyty hipoteczne mogą być zaciągane na maksymalnie 35 lat. Jest to wieloletnie zobowiązanie i bywa, że w pewnym momencie życia, nasza sytuacja finansowa się pogarsza.
Jeśli w tzw. ustawie frankowej Senat utrzyma obecny zapis mówiący, że banki ponoszą 90% kosztów przewalutowania, to powinien również uszczegółowić ustalenia mówiące o podziale kredytu na dwie części.
Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.
Jak wynika z raportu Expandera, KPF i DK Notus, aż 41 proc. mieszkań nabywanych za kredyt na rynku wtórnym, kupowanych jest bez wkładu własnego. Tymczasem zgodnie z Rekomendacją S tylko do końca tego roku możliwe jest zaciągnięcie kredytu na 100 procent.
Ponad 50% wartości sprzedawanych kredytów hipotecznych przechodzi przez ręce pośredników. W całym 2018 roku wartość kredytów hipotecznych, udzielonych przez pośredników finansowych zrzeszonych w KPF i ZFPF, osiągnęła ponad 28 mld zł.