Długi w bankach, zaległości względem telekomów i…. firm ubezpieczeniowych. Długi ubezpieczeniowe znajdują się na niechlubnej liście TOP 3 wszystkich wierzytelności obsługiwanych przez Intrum, lidera rynku windykacji. Według danych z Krajowego Rejestru Długów, dłużnicy są winni towarzystwom ubezpieczeniowym ponad 402 mln zł (w ciągu roku kwota ta wzrosła o 20 mln zł!), z czego konsumenci blisko 181,5 mln zł!. Mowa o ponad 166 tys. Polaków, którzy nie płacą ubezpieczycielom na czas[3]. Realnie to zadłużenie jest jeszcze większe, ponieważ część zaległości, te wynoszące mniej niż 200 zł, nie zostają wpisywane do KRD.
Utrzymanie przez Open Finance SA pozycji lidera w pośrednictwie udzielanych kredytów hipotecznych w Polsce, jak też wzmocnienie sprzedaży kredytów gotówkowych oraz kontynuacja dobrej passy sprzedaży nieruchomości na rynku pierwotnym przez Home Broker SA
Kredyt hipoteczny, to produkt, który zaciągamy dziś, aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe swojego „jutra”. Radzimy, jak przygotować się do tej inwestycji życia.
Kredyt hipoteczny to poważna decyzja, ponieważ jego zaciągnięcie wiąże się ze znacznym zadłużeniem i to na długie lata.
Współwłasność nieruchomości to częsta sytuacja, która może być źródłem wielu konfliktów i problemów prawnych. Zniesienie współwłasności nieruchomości pozwala na rozdzielenie tej własności między współwłaścicieli, co może być korzystne zarówno z perspektywy ekonomicznej, jak i osobistej. Proces ten, choć skomplikowany, jest niezbędny dla tych, którzy chcą uniknąć przyszłych komplikacji związanych z zarządzaniem wspólną własnością.
Choć stopy procentowe nadal mamy na najniższym poziomie i dzięki temu raty kredytów hipotecznych są relatywnie niskie, to nie znaczy, że nie warto postarać się o to, by obciążenie z tytułu kredytu mieszkaniowego było jeszcze niższe.
W tym roku ok. 100 000 kredytów udzielonych we frankach ma 10 rocznicę spłaty. Średnia wysokość zaległości w momencie ich zaciągnięcia wynosiła ok. 220 tys. zł. Z wyliczeń Expandera wynika, że obecnie zadłużenie dla takiego kredytu to ok. 270 tys. zł. Niestety, nic nie wskazuje na to, że spadnie istotnie w najbliższym czasie.
W czerwcu trzyosobowa rodzina mogła otrzymać kredyt o ponad 7 tys. złotych niższy niż miesiąc wcześniej. Zdolność kredytowa spada, a poprawę sytuacji może przynieść nowa rekomendacja S.
GUS informuje, że zarabiamy coraz więcej, a ceny w sklepach spadają. Wygląda więc na to, że nasza sytuacja finansowa się poprawia. Czy jest jednak na tyle dobra, aby przeciętny Polak mógł kupić mieszkanie bez zaciągania kredytu? Z wyliczeń Expandera wynika, że jest to bardzo trudne, ale możliwe. Muszą być jednak spełnione pewne warunki.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło dzięki obniżkom stóp procentowych. Nawet wzrost marż nie wpłynął negatywnie na sytuację kredytobiorców. Dzięki temu zmalały raty kredytów i wzrosła zdolność przyszłych kredytobiorców. Na poprawę sytuacji wpłynęły jednak jeszcze inne czynniki.
Niskie stopy procentowe stanowią zachętę dla potencjalnych kredytobiorców. Na ich obniżce skorzystają także osoby, które już zdążyły zaciągnąć zobowiązania.
Powszechne jest przekonanie, że kredyt na zakup nieruchomości można uzyskać szybko, posiadając odpowiednie zarobki, nieobciążony rachunek oraz pozytywną historię w BIK-u. Chociaż wnioski kredytowe teoretycznie powinny zostać rozpatrzone przez większość banków w terminie do 30 dni, czas ten przedłuża się często z winy samych kredytobiorców.
Malowanie, tapetowanie, płytki do kuchni, łazienki, podłoga do salonu, nowe wyposażenie i naprawy – remont mieszkania, to wydatek kilku, a nawet kilkunastu tysięcy. Część lub nawet całość takiej inwestycji można pokryć ze środków pochodzących z kredytu. Podpowiadamy, jaki rodzaj kredytu na remont wybrać.
Początek wakacji okazał się dobrym momentem na zaciągniecie kredytu hipotecznego. Trzyosobowa rodzina mogła w lipcu otrzymać kredyt o prawie 15 tysięcy złotych wyższy niż miesiąc wcześniej.
Na przyjęciu euro w Polsce z pewnością zyskają posiadacze kredytów hipotecznych w złotych. Z wyliczeń Expandera wynika, że dzięki spadkowi stóp procentowych raty ich kredytów spadną o około 1/3. Wprowadzenie euro nie ucieszy natomiast zadłużonych we frankach.