„Mieszkanie dla Młodych”, Rekomendacja S, obowiązkowy wkład własny, obniżka stóp procentowych, wzrost zdolności kredytowej, to główne tematy, które zdominowały rozmowy kredytobiorców. Czy w takim samy stopniu zdominowały rynek kredytów mieszkaniowych i wpłynęły na jego kształt?
Ziemia, a właściwie działka budowalna, to pierwszy krok do spełnienia marzeń o posiadaniu własnego domu. Chociaż zakup działki można sfinansować kredytem hipotecznym, to jednak nie wszystkie banki się tego podejmą. Co należy zrobić, by móc kupić działkę na kredyt podpowiada Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.
Kredyt hipoteczny, to produkt, który zaciągamy dziś, aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe swojego „jutra”. Radzimy, jak przygotować się do tej inwestycji życia.
Kredyt hipoteczny to poważna decyzja, ponieważ jego zaciągnięcie wiąże się ze znacznym zadłużeniem i to na długie lata.
Współwłasność nieruchomości to częsta sytuacja, która może być źródłem wielu konfliktów i problemów prawnych. Zniesienie współwłasności nieruchomości pozwala na rozdzielenie tej własności między współwłaścicieli, co może być korzystne zarówno z perspektywy ekonomicznej, jak i osobistej. Proces ten, choć skomplikowany, jest niezbędny dla tych, którzy chcą uniknąć przyszłych komplikacji związanych z zarządzaniem wspólną własnością.
W tym roku ok. 100 000 kredytów udzielonych we frankach ma 10 rocznicę spłaty. Średnia wysokość zaległości w momencie ich zaciągnięcia wynosiła ok. 220 tys. zł. Z wyliczeń Expandera wynika, że obecnie zadłużenie dla takiego kredytu to ok. 270 tys. zł. Niestety, nic nie wskazuje na to, że spadnie istotnie w najbliższym czasie.
W Polsce wystawia się nawet 1,5 miliarda papierowych faktur rocznie. Jak wynika jednak z danych Eurostatu, które przedstawia raport „Cyfrowe fakturowanie w Polsce”, już 13% firm w kraju i 18% w UE zdecydowało się na całkowitą rezygnację z drukowanych faktur. Idąc tym tropem, Ogólnopolska Sieć Certyfikowanych Biur Rachunkowych rozpoczęła program Ogólnopolskich Cyfrowych Rewolucji Księgowych zakładający m.in. indywidualne szkolenia dla księgowych oraz wsparcie w przeniesieniu księgowości na wirtualny system mKsięgowość.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło dzięki obniżkom stóp procentowych. Nawet wzrost marż nie wpłynął negatywnie na sytuację kredytobiorców. Dzięki temu zmalały raty kredytów i wzrosła zdolność przyszłych kredytobiorców. Na poprawę sytuacji wpłynęły jednak jeszcze inne czynniki.
Wzrost liczby zaciąganych kredytów świadczy o tym, że chętnych do zakupu mieszkań nie brakuje. Deweloperzy oddają i wprowadzają na rynek mniej lokali więc wybór niedługo może zostać ograniczon.
W pierwszym kwartale 2013 roku Dom Kredytowy Notus S.A. zanotował wzrost udziału w sprzedaży kredytów hipotecznych do poziomu 5,78%. Osiągnięty wynik jest najwyższy od momentu powstania firmy w 2004 roku.
Niskie stopy procentowe stanowią zachętę dla potencjalnych kredytobiorców. Na ich obniżce skorzystają także osoby, które już zdążyły zaciągnąć zobowiązania.
Powszechne jest przekonanie, że kredyt na zakup nieruchomości można uzyskać szybko, posiadając odpowiednie zarobki, nieobciążony rachunek oraz pozytywną historię w BIK-u. Chociaż wnioski kredytowe teoretycznie powinny zostać rozpatrzone przez większość banków w terminie do 30 dni, czas ten przedłuża się często z winy samych kredytobiorców.
Inflacja wpłynęła negatywnie na sytuację finansową wszystkich konsumentów w naszym kraju, ponieważ nikt nie jest w stanie „uciec” przed podwyżkami cen. Jak pokazuje raport ”European Consumer Payment Report 2023”, w przypadku niemałej grupy mają one dalsze konsekwencje. 34% konsumentów pytanych przez Intrum deklaruje, że w ciągu ostatniego roku nie zapłacili na czas przynajmniej jednego rachunku.
W dziedzinie finansowania firm wciąż odczuwalne są echa globalnego kryzysu. Niełatwo uzyskać kredyt, a jego koszt, mimo najniższych w historii stóp procentowych, stanowi istotną barierę.
Na przyjęciu euro w Polsce z pewnością zyskają posiadacze kredytów hipotecznych w złotych. Z wyliczeń Expandera wynika, że dzięki spadkowi stóp procentowych raty ich kredytów spadną o około 1/3. Wprowadzenie euro nie ucieszy natomiast zadłużonych we frankach.