Piątkowa sesja na GPW, podobnie zresztą jak i ta na zachodnich rynkach akcyjnych rozpoczęła się od wyraźnych spadków.
W czwartek notowania akcji na GPW wyraźnie rosną, zachowując się o niebo lepiej od swoich zachodnich odpowiedników. Na światowych rynkach akcyjnych pytań o to co dalej co nie miara – inwestorzy niezmiennie zastanawiają się na tym: co i kiedy zrobi EBC, czy, a jeśli tak to co i kiedy zrobi Fed oraz kiedy dojdzie do kolejnego poluzowania polityki monetarnej w Chinach -, ale warszawski parkiet nie zważając na nie robi swoje i wykorzystuje bardzo dobry ostatnimi czasy okres dla polskich aktywów.
W czwartek wartość głównych indeksów GPW wyraźnie wzrosła, odbijając się tym samym po niewielkim środowym spadku.
Piątkowa sesja jest trzecią z rzędu spadkową dla największych i najbardziej płynnych spółek GPW, a co za tym idzie także dla całego szerokiego warszawskiego rynku akcyjnego.
Poniedziałek jak na razie przynosi spadek cen na warszawskiej giełdzie. Nie jest on jednak zbyt duży, podobnie zresztą jak i skala obrotów.
Środowa sesja przyniosła delikatny spadek na szerokim rynku warszawskiego parkietu.
Poniedziałkowa sesja na GPW, tak jak na większości europejskich parkietów akcyjnych upływa pod hasłem wzrostu cen akcji.
Pierwsza część czwartkowej sesji upływała na warszawskiej giełdzie w dość niepewnej atmosferze.
Choć początek czwartkowej sesji na GPW miał nerwowy przebieg, a samo jej otwarcie nastąpiło na lekkim minusie (WIG -0,14%, a WIG20 -0,09%), to w kolejnych godzinach handlu przewagę na warszawskim parkiecie zdobyli kupujący akcje.
Czwartkowa sesja na światowych rynkach akcyjnych, w tym także na GPW ubiega przede wszystkim pod dyktando wczorajszej decyzji Fed oraz publikowanej dziś całej serii istotnych danych makro ze świata.
Czwartkowa sesja jest już trzecią z kolei podczas której notowania akcji na warszawskiej giełdzie rosną.
Pierwsza w tym tygodniu sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się w bardzo dobrych nastrojach.
W środę po jednodniowej przerwie na GPW znów zagościły spadki. Od samego początku sesji handel na szerokim rynku warszawskiego parkietu odbywał się pod kreską.
Utrudniony dostęp do kredytów sprawia, że deweloperzy proponują coraz bardziej wyszukane promocje