Pierwsza część wtorkowego handlu przebiegła na rynkach akcji pod dyktando obozu niedźwiedzi. Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek poszły średnio w dół o 1,2% (indeks MSCI AC Asia Pacific). Przecena ta nie była zaskoczeniem, jako że inwestorzy na Dalekim Wschodzie musieli po prostu zareagować na dokonaną wczoraj przez agencję Standard & Poor’s obniżkę perspektyw długoterminowego ratingu Stanów Zjednoczonych do poziomu negatywnego.
Kiedy bliska osoba prosi nas o poręczenie kredytu – najczęściej po to, aby łatwiej uzyskać dofinansowanie z banku – zazwyczaj trudno nam odmówić takiej prośbie.
Nowy tydzień handlu rozpoczął się na GPW od spadków, które to jak dotąd na szerokim rynku nie przekroczyły jednak nawet 0,5% i następują przy bardzo niskich, iście wakacyjnych obrotach.
Drogi samochód, egzotyczna wycieczka czy apartament za granicą, to wszystko można sfinansować pożyczką hipoteczną. Jej największą zaletą jest bardzo atrakcyjne oprocentowanie, które w przypadku najtańszych ofert wynosi ok. 6%.
Pierwsza część czwartkowej sesji upływała na warszawskiej giełdzie w dość niepewnej atmosferze.
Tegoroczny raport Intrum, ”European Consumer Payment Report”, które tradycyjnie daje wgląd w zachowanie płatnicze i zdolność do zarządzania budżetem domowym konsumentów w 24 krajach w Europie, także w Polsce, pokazuje również, jak wygląda sytuacja finansowa Polaków w drugim roku funkcjonowania w pandemicznej rzeczywistości.
Tegoroczny raport Intrum, ”European Consumer Payment Report”, które tradycyjnie daje wgląd w zachowanie płatnicze i zdolność do zarządzania budżetem domowym konsumentów w 24 krajach w Europie, także w Polsce, pokazuje również, jak wygląda sytuacja finansowa Polaków w drugim roku funkcjonowania w pandemicznej rzeczywistości.
Miesiąc wakacji i to raz w roku? Banki na problemy ze spłatą kredytu hipotecznego proponują m.in. tzw. wakacje kredytowe. Jednak jest to rozwiązanie dobre jedynie w przypadku chwilowych problemów finansowych.
Kredyty frankowe to temat, który od lat budzi wiele emocji wśród polskich kredytobiorców. Dynamicznie zmieniające się przepisy, orzecznictwo sądów oraz decyzje ekonomiczne mają ogromny wpływ na sytuację osób, które zaciągnęły zobowiązania w szwajcarskiej walucie. Ostatnie miesiące przyniosły kilka istotnych zmian, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla frankowiczów.
Zdaniem specjalistów samodzielna windykacja jest jak najbardziej możliwa, pod warunkiem, że będziemy twardzi w negocjacjach i skorzystamy z dedykowanych narzędzi.
Po tym jak wczoraj na sam koniec dnia agencja ratingowa Standard & Poor’s Ratings Services poinformowała o umieszczeniu na swojej liście obserwacyjnej 15 krajów Eurolandu z możliwością ich obniżki, nastroje na światowych giełdowych rynkach akcyjnych, w tym także w Warszawie, uległy pogorszeniu.
Wczorajsza sesja była już siódmą spadkową na globalnych rynkach akcyjnych, w trakcie to których ogólnoświatowy indeks MSCI AC World poszedł w dół o blisko 6,5%.
Nowy tydzień, miesiąc i kwartał rozpoczął się na polskim rynku finansowym w słabych nastrojach. Zarówno warszawska giełda, jak i złoty wystartowały w poniedziałek od wyraźnego spadku wartości i choć potem minusy w obu przypadkach nieco się zmniejszyły, to atmosfera nadal pozostawała słaba. Główny indeks GPW, czyli WIG20, otworzył się dziś na równym 3% minusie, a o godz. 11:31 szedł w dół o 2,28% (2138,90 pkt). W tym samym czasie złoty tracił 0,15% w relacji do euro (kurs EUR/PLN 4,4216) i 0,79% w relacji do dolara (kurs USD/PLN 3,3113).
Piątkowa sesja na europejskim giełdowym rynku akcyjnym rozpoczęła się od ponownej przeceny, ale jej skala jest już mniej gwałtowna i głęboka od tej obserwowanej w czwartek. Główny czynnik determinujący zachowania inwestorów pozostaje wciąż ten sam - są nim obawy o globalny wzrost gospodarczy i pośrednio o wyniki spółek -, ale nie popycha on ich już do tak panicznych zachowań jak dzień wcześniej. Nowych informacji brak, no poza tą mówiącą o obniżeniu prognozy PKB dla USA przez Citigroup – na 2011 r. do 1,6% z 1,7%. O godz. 10:30 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 2,22%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG tracił na wartości 2,09%. Wcześniej w regionie Azji I Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 3,3% (indeks MSCI AC AP).
W czwartek, podobnie jak ma to już miejsce od początku bieżącego tygodnia, nastroje inwestorów operujących na światowych rynkach finansowych były pozytywne. Notowania akcji globalnie ponownie poszły w górę, a euro znów zyskało na wartości względem dolara.