Ubiegły rok przyniósł zdecydowany wzrost wartości kredytów hipotecznych udzielonych przez największych pośredników finansowych działających na naszym rynku.
Kredyt wydaje się wygodną i atrakcyjną formą finansowania zakupów, jeżeli ma się środki na spłatę zobowiązania.
Na wiosenny remont mieszkania, na zakup nowej elektroniki, na niespodziewane wydatki. Po kredyt gotówkowy sięgamy z różnych powodów. Nie przestaliśmy korzystać z tego rozwiązania nawet w pandemii. Łączna wartość kredytów tego rodzaju udzielonych tylko przy wsparciu ekspertów Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) w IV kwartale 2020 roku wyniosła ponad 470 mln zł, czyli więcej o 25 mln niż w poprzednio analizowanym okresie.
Własne M. jest marzeniem niejednego Polaka. Co, jeśli nie mamy środków na jego realizację?
Według kwietniowego raportu brokera finansowego Notus Finanse w ciągu zaledwie kilku dni zdolność kredytowa Polaków drastycznie spadła. O
Wyliczenia przygotowała E-Kancelaria Grupa Prawno Finansowa w oparciu o konkretny kredyt jednego z jej klientów. „Frankowicz” zdecydował się złożyć pozew przeciwko bankowi, który udzielił mu kredytu w 2008 roku.
Proces uzyskania kredytu hipotecznego przez osoby prowadzące działalność gospodarczą jest bardziej złożony niż w przypadku etatowców. Banki szczegółowo analizują sytuację finansową firmy i restrykcyjnie oceniają zdolność kredytową, pomimo tego, że zazwyczaj ta grupa osób może pochwalić się wyższymi zarobkami.
Jak wynika z raportu Intrum, pandemia Covid-19 zmniejszyła dochody aż 45 proc. konsumentów w Polsce. Z tego powodu co 3. osoba (32 proc.) musi pożyczać pieniądze każdego miesiąca, by pokryć bieżące rachunki.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19.
Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.
Z końcem lipca weszła w życie ustawa wprowadzająca tzw. wakacje kredytowe. Już na etapie ścieżki legislacyjnej budziła ona wiele kontrowersji. Finalnie jej forma jest dość ogólna. Podane są minimalne wymagania, jakie należy spełnić, aby skorzystać z wakacji kredytowych. Wśród założeń znalazły się zapisy mówiące o tym, że:
Galopująca inflacja, rekordowo wysokie stopy procentowe, a także nowe zasady wyliczania zdolności kredytowej przez banki „nakazane” przez KNF skutecznie ograniczyły dostępność kredytów hipotecznych.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19. W konsekwencji do rekordowo niskiego poziomu spadło oprocentowanie kredytów hipotecznych, co sprawiło, że stały się one wyjątkowo tanie, a zakup mieszkania na wynajem wyjątkowo opłacalną inwestycją i to mimo pandemii.
Koszt kredytu to niewątpliwie istotna kwestia dla każdej osoby, która planuje zaciągnąć zobowiązanie finansowe. Nie jest on jedyną rzeczą, na którą powinno zwracać się uwagę przy porównywaniu dostępnych ofert kredytów, ale z pewnością jedną z najważniejszych. Z uwagi na fakt, że w Polsce działa obecnie bardzo wiele banków, które konkurują ze sobą, potencjalni kredytobiorcy mają w czym wybierać.
W 2021 r. przychody branży hazardowej w Polsce wzrosły o 52,5%. Najbardziej uderzający jest wzrost przychodów z gier kasynowych online, który wynosi aż blisko 109%.