Po wczorajszej wyśmienitej sesji, zakończonej silnym wzmocnieniem złotego i równie istotnym wzrostem cen akcji na GPW, dziś przyszedł czas na odreagowanie. Lekkiej realizacji zysków na warszawskim parkiecie i nieco większej na forexie sprzyja nie tylko sama znaczna skala poniedziałkowych zwyżek, ale także to, że inwestorzy - tak w Polsce, jak i na świecie - nadal są mocno niepewni co do dalszego rozwoju europejskiego kryzysu zadłużenia, w tym także co do wyniku zaplanowanego na wtorek głosowania w słowackim parlamencie nad zmianami w Europejskim Funduszu Stabilności Finansowej.
Już tylko dwa tygodnie pozostały na złożenie rocznej deklaracji podatkowej. Osoby, które nie dopełnią tego obowiązku narażone są na grzywnę o wartości co najmniej 175 zł. Warto skorzystać z chwili wolnego czasu i wysłać PIT przez Internet.
Wyhamowywanie spadku stawek transakcyjnych w ostatnich miesiącach minionego roku to w dłuższej perspektywie zapowiedź wzrostu cen mieszkań
Czwartek upłynął na GPW pod hasłem kontynuacji środowego osłabienia. Jego skala była większa niż wczoraj, po raz kolejny okazała się być istotniejsza od tej zaobserwowanej na rozwiniętych europejskich parkietach oraz znów stała na przekór wzrostom za oceanem.
Wiosna budzi potrzebę świeżości i zmian. Dlatego o tej porze roku tak ochoczo przystępujemy do porządkowania najbliższego otoczenia – domu lub mieszkania.
Pierwsza część piątkowej sesji przyniosła spadek cen na GPW. Choć na samym początku handlu notowania akcji na szerokim rynku nieco podskoczyły i dotarły do nowego najwyższego poziomu od 5 sierpnia ubiegłego roku (WIG max. +0,28% do 42521,16 pkt), to później poszły w dół i znalazły się wyraźnie poniżej czwartkowego zamknięcia.
Program „Mieszkanie dla Młodych” małymi krokami, ale nabiera tempa. Kolejne banki przystępują do programu, a liczba wniosków o dopłatę rośnie. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy obowiązywania programu, banki przyjęły 2 680 wniosków o dopłatę do wkładu własnego.
Po tym jak w piątek indeks WIG20 zakończył dzień na 0,19% plusie, dziś ponownie idzie on w górę, choć już w o wiele większym stopniu. Wzrosty widoczne są także na większości zachodnich parkietów.
Ponad 42 mld zł – tyle wyniosła średnia wartość kredytów hipotecznych udzielonych w latach 2010-2014 przez banki uniwersalne w Polsce.
Od 9 października 2011 r. obowiązują przepisy ustawy z dnia 28 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 187, poz. 1110).
W czwartek notowania akcji na GPW i wartość polskiego złotego wyraźnie poszły w dół.
W środę nastroje inwestorów na finansowych rynkach Starego Kontynentu nie są dobre. Europejskie giełdowe indeksy akcyjne spadają już drugi dzień z rzędu, co dotyczy także GPW, a kurs EUR/USD, który to wczoraj po początkowej wyraźnej zniżce zdołał się jakoś wyplątać z kłopotów i zakończył cały dzień 0,13% aprecjacją, dziś znowu wyraźnie idzie w dół, co z kolei szkodzi naszej walucie.
Poniedziałkowe ogłoszenie przez premiera Grecji referendum w sprawie nowego planu ratunkowego dla Hellady, jednomyślnie poparte dziś w nocy przez grecki rząd, a które to według najnowszych informacji mogłoby się odbyć w grudniu, jest bez dwóch zdań cały czas czynnikiem nr 1 determinującym zachowania globalnych inwestorów. Dziś przed szczytem grupy G20 w Cannes Jeorjos Papandreu spotyka się z przywódcami Niemiec i Francji, a na piątek zaplanowane jest głosowanie wotum zaufania dla greckiego rządu.
W związku z mnogością wyzwań stojących przed podmiotami zobligowanymi do stosowania problematycznych przepisów dotyczących akcyzy od wyrobów węglowych, w imieniu Organizatorów zapraszamy do udziału w specjalistycznych warsztatach "Akcyza na węgiel. Praktyka i rozliczanie w świetle nowego prawa", które odbędą się w dniu 30 października 2012 r. w Warszawie.
Otwarcie nowego tygodnia handlu na globalnych rynkach akcyjnych było bardzo nieudane, no ale trudno było też oczekiwać tego, żeby inwestorzy przystąpili do zakupów walorów spółek na światowych parkietach, po tym jak w piątek agencja ratingowa Standard and Poor’s zdecydowała się na obniżenie długoterminowego ratingu USA z najwyższego poziomu AAA do AA+, czyli na krok, który jeszcze do niedawana wydawał się zupełnie nieprawdopodobny dla zdecydowanej większości analityków i ekonomistów, w tym także dla nas.