W obliczu ciągle zmieniającego się krajobrazu gospodarczego, polskie firmy wykazują się zdolnością do adaptacji. Analiza danych z ostatnich lat pokazuje, że firmy coraz śmielej patrzą w przyszłość – 36% z nich ocenia swoją organizację jako silniejszą niż przed rokiem, a niemal 1/3 zanotowała wzrost przychodów na poziomie wyższym, niż zakładany. Czy jest to zatem powód do świętowania? Nie do końca. W dalszym ciągu dają się we znaki skutki pandemii COVID-19, po której polscy i europejscy przedsiębiorcy jeszcze się podnoszą. Zdaniem 43% firm konieczne są cięcia budżetowe, a prawie co 4 chce zwiększyć zakres operacji sprzedażowych, w poszukiwaniu większych przychodów. Raport Intrum EPR 2024 pozwala spojrzeć na obecny stan polskiego i europejskiego biznesu, rysując obraz gospodarki, która, mimo przeciwności, ma szansę na wyjście z niekorzystnego położenia.
Tylko 40 proc. przedsiębiorców weryfikuje, czy dostaje zapłatę od kontrahentów, korzystając z programu księgowego lub sprzedażowo-magazynowego. 45 proc. robi to „ręcznie”, sprawdzając samemu firmowe konto. Aż 40 proc. kontroluje płatności tylko z doskoku, w tym blisko 1/3 dopiero wtedy, gdy zaczyna brakować pieniędzy - wynika z badania „Audyt windykacyjny”, przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso. Takie podejście nie pomaga w rozładowaniu zatorów płatniczych, które blokują polską gospodarkę.
1 stycznia tego roku uruchomiony został Krajowy System e-Faktur (KSeF). To oficjalna platforma przygotowana przez Ministerstwo Finansów za pośrednictwem której polscy przedsiębiorcy mogą przesyłać i odbierać elektroniczne faktury. Do końca tego roku wymiana e-faktur jest dobrowolna. Wszystko wskazuje na to, że nowy mechanizm rozliczeń ma być obowiązkowy dla wszystkich od 2023 roku.
Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.
Od 1 stycznia 2022 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy ustanowione w ramach pakietu zmian do większości ustaw obowiązujących polskich przedsiębiorców. Nietrudno nie zauważyć, że szczególnie dotkliwie odbiły się na pracy doradców podatkowych i księgowych. Jakie zmiany ich czekają i czy technologie mogą im pomóc w nowej rzeczywistości?
1 lutego 2021 roku mija termin przekazania urzędom skarbowym informacji PIT-11 za 2020 rok o przychodach z innych źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy.
Co było do przewidzenia, przedsiębiorstwa w naszym kraju borykają się ze skutkami wysokiej inflacji i stóp procentowych. Jak wynika z najnowszego raportu Intrum ”European Payment Report”, wysokie koszty życia uniemożliwiają konsumentom płacenie rachunków w terminie, co wpływa negatywnie na finanse firm, które poświęcają średnio aż 82 dni w roku, by odzyskać należne im pieniądze! Klienci niepłacący na czas, którzy są problemem już dla 8 na 10 biznesów w Polsce (79%) i wyższe koszty prowadzania działalności sprawiają, że przybywa dłużników również wśród przedsiębiorców. Coraz więcej z nich płaci swoim dostawcom po terminie lub jest zmuszonych sięgać po zewnętrzne finansowanie. Walka rosnącym problemem opóźnionych płatności – to najważniejszy priorytet polskich przedsiębiorców na rok 2023.
11-12 kwietnia we Wrocławskim Centrum Kongresowym odbyła się piąta edycja targów mieszkaniowych „Żyj i mieszkaj we Wrocławiu”.
Polskie firmy chcą się zmieniać i unowocześniać nawet w czasie pandemii. Aż 80% przedsiębiorstw traktuje dziś digitalizację jako priorytet. I chociaż tempo zmian przyspieszyło, zwłaszcza w działach księgowości w firmach, to nadal 1/3 przedsiębiorców obawia się kosztów związanych z cyfryzacją.
Złożenie deklaracji CIT-8 od 2019 roku odbywa się wyłącznie za pośrednictwem internetu - każda z organizacji jest zobligowana do przekazania oświadczenia online.
Jak wynika z raportu Intrum, mimo iż nadal preferowaną metodą płatności dla Polaków pozostaje gotówka, to aż 1/3 konsumentów w naszym kraju płaci za codzienne zakupy za pomocą urządzeń mobilnych[1].
Kredytowy boom na rynku mieszkaniowym trwa w najlepsze. Polacy chętnie korzystają z pomocy banków, a przy tym nie boją się zadłużać na coraz wyższe kwoty. Jak wskazuje Open Finance, zdolność kredytowa nie jest już problemem, dwie pracujące osoby mogą pożyczyć na mieszkanie ponad pół miliona złotych.
W oparciu o wstępne dane statystyczne targów jakimi dysponują Polska Izba Przemysłu Targowego oraz CENTREX – audytor tych danych, można stwierdzić, że targi w Polsce pozostają ważnym instrumentem marketingu i komunikacji biznesowej.
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
W 2023 roku liczba kredytobiorców wyniosła 14,7 mln. Spośród wszystkich zaciągniętych przez nich kredytów aż 449,4 mld zł stanowiły kredyty hipoteczne. Tylko we wrześniu 2023 roku udzielono aż 18,1 tysięcy kredytów mieszkaniowych, a ich wartość stanowiła ponad 7 mld zł.