Platforma Obywatelska z wynikiem 37,47% wygrała niedzielne wybory parlamentarne, zdobywając 191 miejsc w izbie niższej polskiego parlamentu – tak wynika z najświeższych danych Państwowej Komisji Wyborczej, która to podliczyła głosy z 63,74% okręgów. Jej obecny koalicjant, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe uzyskało poparcie na poziomie 9,51%, co przekłada się na 42 mandaty w Sejmie.
Świat pędzi do przodu, biznes się rozwija, firmy zwiększają liczbę kontrahentów, przeciętnemu śmiertelnikowi nie jest już obca obsługa komputera, poczta elektroniczna czy fora internetowe.
Wtorkowa sesja przyniosła silny spadek cen akcji na światowych rynkach, w tym także na warszawskim.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) podjął decyzję o zaprzestaniu obrony kursu EUR/CHF na poziomie 1,20, co zaowocowało gwałtownym umocnieniem helweckiej waluty. Skutki tej decyzji odczuli także Polacy, którzy spłacają kredyty w szwajcarskiej walucie. Jednak mimo wielu zapowiedzi, przez rok sytuacja tych osób niewiele się zmieniła, a problem kredytów frankowych nie został w ogóle rozwiązany.
„Czarny czwartek” na rynku walutowym wywołał drżenie serca u wielu kredytobiorców zadłużonych w CHF. W ciągu kilku minut ich zadłużenie oraz raty wzrosły o kilkadziesiąt procent. Niestety w najbliższych miesiącach nie należy oczekiwać powrotu do sytuacji sprzed 15 stycznia.
Na czym polega działalność biznesowa państwa firmy?
Dziś na godz. 16:00 czasu polskiego zaplanowane jest wystąpienie szefa Fed na corocznym, obywającym się od 1978 r. sympozjum ekonomicznym w Jackson Hole w stanie Wyoming.
Po środowym zamknięciu sesji na GPW praktycznie na zero (WIG – 0,02%), w czwartek warszawski parkiet jak na razie znów stoi w miejscu i zachowuje się tym samym gorzej od swoich zachodnich i zaoceanicznych odpowiedników.
Środowa sesja nie przynosi większych zmian na warszawskim parkiecie. Po południu główne indeksy GPW, czyli WIG i WIG20 handlowane są na minusie, ale jedynie minimalnym.
Miniony tydzień był piątym z sześciu, podczas którego notowania akcji na globalnym rynku poszły w dół.
Jedną z częstych przyczyn upadku firm jest niewłaściwa gospodarka należnościami. Ostatnie dane opublikowane przez Monitor Sądowy i Gospodarczy nie nastrajają pozytywnie. Wskazują, że w I kwartale 2013 r. ogłosiło upadłość 235 przedsiębiorstw, a więc o 11,4 proc. więcej niż w I kwartale 2012 r.
Jak na razie wiele wskazuje na to, że wtorkowa sesja może być piątą z kolei spadkową na globalnych rynkach akcji.
Prawie każdy przedsiębiorca od czasu do czasu natrafia na trudności, które sprawiają, że interesy nie idą do końca tak, jakby sobie tego życzył. Pojawiają się problemy z płynnością finansową, egzekwowaniem należności, jak i spłatą zobowiązań wobec wierzycieli. W ostatnich miesiącach coraz dotkliwiej odczuwamy skutki kryzysu gospodarczego, dlatego firmy z wielu branż stają przed takim problemem…Problem ten dotyczy również firm specjalizujących się w pracach sezonowych, które przynoszą zyski jedynie w niektórych okresach. Czy to oznacza dla nich nieuchronnie zbliżające się bankructwo lub likwidację?
Z różnych danych wynika, że biorąc pod uwagę liczbę godzin spędzanych w pracy, Polacy należą do najbardziej zapracowanych narodów, choć nie przekłada się to wprost na naszą produktywność.
Umowa na czas określony jest obecnie jedną z najbardziej powszechnych i najchętniej zawieranych umów o pracę, choć wielu pracowników wolałoby zamienić ją na angaż bezterminowy.