Elastyczność i wydajność procesów odlewniczych oraz wysoka jakość odlewanych elementów to dzisiaj założenia oczywiste. Dlatego też w procesach przyszłości w centrum zainteresowania znajdzie się niezawodność procesowa oraz, w szczególnym stopniu, nieszkodliwość ekologiczna. Mając spełniające takie założenia technologie przemysł odlewniczy musi sprostać konkurencji z innymi procesami produkcji i wyrobami nie odlewanymi.
„Przyjemność dawania pamięta się dłużej niż przyjemność brania” – powiedział francuski literat Sebastien-Roch Nicolas de Chamfort. Słowa te zabrzmiały dawno, bo ponad 300 lat temu, ale nie straciły na swoim znaczeniu.
Poniedziałkowa sesja na GPW, tak jak na większości europejskich parkietów akcyjnych upływa pod hasłem wzrostu cen akcji.
Po tym jak w piątek indeks WIG20 zakończył dzień na 0,19% plusie, dziś ponownie idzie on w górę, choć już w o wiele większym stopniu. Wzrosty widoczne są także na większości zachodnich parkietów.
W internecie można znaleźć setki pytań klientów, którzy zastanawiają, jak zmniejszyć koszty zaciągniętego kredytu hipotecznego.
Wczorajsza sesja przyniosła pierwszy od równo tygodnia wzrost cen akcji na globalnych rynkach. Skala tej zwyżki nie była jednak zbyt duża, a ogólnoświatowy indeks MSCI AC World poprawił się jedynie o 0,18%. Wynik tego wskaźnika byłby zapewne wyraźnie lepszy, gdyby nie kiepska końcówka handlu w Stanach Zjednoczonych i zamknięcie dnia przez indeks S&P500 na 0,10% minusie.
Ostatnia w bieżącym tygodniu sesja jak na razie upływa pod mocne dyktando obozu byków.
Bywa, że przedsiębiorcy traktują inwentaryzację jako zbędny obowiązek, wiążący się z dodatkowym nakładem pracy. Jej przeprowadzenie niesie jednak ze sobą wiele korzyści, ponieważ umożliwia efektywniejsze zarządzanie majątkiem firmy.
Po wczorajszej wspaniałej dla inwestorów sesji na globalnych rynkach akcyjnych, pierwsza część dzisiejszego handlu musiała być udana. W czwartek w regionie Azji i Pacyfiku, indeks MSCI AC Asia Pacific wzrósł o ok. 1,3%, a o godz. 8:35 kontrakty terminowe na europejski wskaźnik Euro STOXX 50 zyskiwały na wartości 0,53%. W tym samym czasie analogiczne instrumenty pochodne na polski WIG20 notowane były na 0,38% plusie.
W środę nastroje inwestorów na finansowych rynkach Starego Kontynentu nie są dobre. Europejskie giełdowe indeksy akcyjne spadają już drugi dzień z rzędu, co dotyczy także GPW, a kurs EUR/USD, który to wczoraj po początkowej wyraźnej zniżce zdołał się jakoś wyplątać z kłopotów i zakończył cały dzień 0,13% aprecjacją, dziś znowu wyraźnie idzie w dół, co z kolei szkodzi naszej walucie.
Eksperci obliczyli, że wystarczy odkładać 200 zł miesięcznie, aby uzyskać emeryturę wyższą o 2000 zł. Warto więc zacząć oszczędzać, bo wszystko wskazuje na to, że w przyszłości nasze emerytury będą bardzo niskie.
„Czarny czwartek” na rynku walutowym wywołał drżenie serca u wielu kredytobiorców zadłużonych w CHF. W ciągu kilku minut ich zadłużenie oraz raty wzrosły o kilkadziesiąt procent. Niestety w najbliższych miesiącach nie należy oczekiwać powrotu do sytuacji sprzed 15 stycznia.
Światowe rynki finansowe wciąż pozostają w fazie wyraźnej korekty spadkowej.
Choć mieszkania są coraz tańsze, zdolności nabywcze Polaków kurczą się. Czy w najbliższym czasie uzyskanie finansowania będzie łatwiejsze?
Poniedziałkowe ogłoszenie przez premiera Grecji referendum w sprawie nowego planu ratunkowego dla Hellady, jednomyślnie poparte dziś w nocy przez grecki rząd, a które to według najnowszych informacji mogłoby się odbyć w grudniu, jest bez dwóch zdań cały czas czynnikiem nr 1 determinującym zachowania globalnych inwestorów. Dziś przed szczytem grupy G20 w Cannes Jeorjos Papandreu spotyka się z przywódcami Niemiec i Francji, a na piątek zaplanowane jest głosowanie wotum zaufania dla greckiego rządu.