Drastyczny spadek wysokości przyznawanych kredytów hipotecznych wymusza konieczność poszukiwania sposobów na podniesienie zdolności kredytowej przez osoby planujące zakup mieszkania
Zakup mieszkania na kredyt to poważna decyzja. Podejmując ją musimy przemyśleć wiele kwestii. Wybór banku to dopiero początek. Niemniej ważne jest bowiem to, w jakiej walucie zaciągniemy zobowiązanie oraz jak szybko będziemy w stanie je spłacić. Przy okazji tego ostatniego warto zadać sobie pytanie czy lepszym rozwiązaniem będzie postawienie na raty o równej wysokości czy te malejące.
Rosnące koszty pożyczek rekompensuje korekta cen mieszkań. Niższa zdolność kredytowa zmusza jednak nabywców do wyboru tańszych ofert.
Aż 2,68 mln osób w naszym kraju zalega ze spłatą 79 mld zł, co więcej w ciągu roku przeterminowane zobowiązania Polaków wzrosły o 6,4 mld zł[1]! Te dane pokazują, że wielu konsumentów nie poradziło sobie ze skutkami galopującej inflacji, a także podwyżkami cen energii czy paliwa, co spowodowało, że przestali być rzetelnymi płatnikami.
Kredyty hipoteczne w złotych są dziś najkorzystniej oprocentowane. Pożyczyć możemy więcej
Jak wynika z danych Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF), w IV kwartale 2011 r. firmy zrzeszone w organizacji łącznie udzieliły kredytów hipotecznych w wysokości 3,95 mld PLN, a w całym ubiegłym roku – 16,89 mld PLN.
Kolejna grupa młodych-dorosłych, czyli świeżo upieczeni studenci, rozpoczynają samodzielne życie na własny rachunek. Początki zarządzania finansami osobistymi mogą być trudne i stresujące. Pogodzenie niemałej liczby wydatków przy przeważnie niewielkich dochodach, może okazać się wyzwaniem. Banki kuszą kredytami, a firmy zakupami na raty i odroczonymi płatnościami. Te rozwiązania są dobrą opcją, póki stać nas na spłatę zaciągniętych zobowiązań. Niestety, zadłużenie wśród młodych Polaków ciągle rośnie.
Kredyty mieszkaniowe są dziś rekordowo nisko oprocentowane i łatwiej dostępne
Kończący się 2022 rok nie był łatwym rokiem dla kredytobiorców. 11 podwyżek stóp procentowych na przestrzeni roku, a także galopująca inflacja, która doszła już do poziomu 17,9% zdecydowanie pogorszyły sytuację finansową Polaków.
Już za kilkanaście dni banki zaczną wycofywać ze swojej oferty kredyty hipoteczne kierowane do osób nie posiadających wkładu własnego.
Zaciągający kredyty gotówkowe zdążyli już przekonać się, że oprocentowanie pożyczonych środków często nie jest najważniejszym elementem kosztu. Banki coraz częściej sięgają jednak po kolejne triki, które utrudniają samodzielne oszacowanie ceny kredytu.
Kredyty hipoteczne są nie tylko coraz droższe, ale i mniej dostępne. Banki wycofują się z ich udzielania
W każdej firmie mogą pojawić się przejściowe trudności z płynnością finansową. Nie jest też tajemnicą, że opłaty, z jakimi wiąże się posiadanie firmy, mogą być wysokie. Kiedy zaczynają piętrzyć się zaległości w urzędach, te są bezlitosne. Odsetki rosną, a nie jest to jedyna konsekwencja nieterminowości.
Frank, euro, złoty… dzisiaj kredytobiorcy nie mają już takich dylematów, ponieważ obecnie zaciągnięcie kredytu hipotecznego w walucie obcej jest prawie niemożliwe. Zgodnie z intencją KNF, o kredyty walutowe mogą ubiegać się osoby zarabiające w walucie.
Jak pokazują analizy firmy Expander Advisors, w lutym ceny mieszkań w największych polskich miastach biły kolejne rekordy. W porównaniu do sytuacji sprzed roku, ceny ofertowe wzrosły średnio aż o 16 proc., co zniechęca część potencjalnych nabywców. Coraz więcej osób porzuca marzenie o posiadaniu własnego M. na rzecz wybudowania domu (co w wielu przypadkach okazuje się tańszą opcją), również dlatego, by uciec z zatłoczonych centrów miast i zamieszkać na „uboczu”. Dane zebrane przez Związek Firm Pośrednictwa Finansowego pokazują, że Polacy nadal chętnie finansują takie inwestycje dzięki kredytom hipotecznym, mimo że banki od dłuższego czasu wprowadzają podwyżki marż.