Na tle innych krajów Polska wiedzie prym, jeżeli chodzi o nieterminowe regulowanie należności. Firmy rokrocznie ponoszą straty z tytułu nieopłaconych w terminie należności. Windykatorzy, a nawet ustawodawca przekonują przedsiębiorców, że zlecenie odzyskania należności profesjonalistom nie musi wiele kosztować.
Aby uzyskać kredyt hipoteczny trzeba spełnić kilka warunków. Dwa najważniejsze to posiadanie wkładu własnego oraz zdolności kredytowej. Wkład własny od przyszłego roku niestety wzrośnie z 5% do 10%.
Mimo, że słowa piosenki Andrzeja Rosiewicza skłaniają nas do zaśpiewania „40 lat minęło”, to firma Varico ma powód, by śpiewać „20 lat minęło”. Rok 2009 jest bowiem dla nas rokiem szczególnym – rokiem jubileuszowym.
Po kryzysie ekonomicznym z 2009 roku i chwilowym tąpnięciu rynek kredytowy szybko zaczął się odbudowywać. Dotyczy to także kredytów konsumenckich oraz tzw. chwilówek udzielanych również przez Internet.
Jak pokazują dane Polskiego Związku Faktorów (PZF), w ostatnim roku wartość obrotów na rynku faktoringu wyniosła ponad 100 mln zł i w porównaniu do poprzedniego (tj. 2011) wzrosła o ponad 20 mln zł.
Nie tylko zatrudnienie ma znaczenie, ale kto daje pracę i na jakich warunkach.
Czy wiedzieliście, że ustawa o rachunkowości wymienia słowo „sprawozdanie finansowe” około 260 razy? Jest to hasło, które pojawia się w niej chyba najczęściej – bo i słusznie.
Każda umowa wiąże się z zaufaniem do kontrahenta i jego współpracowników. W biznesie jednak, nie można ograniczyć się jedynie do zaufania, dlatego przed przystąpieniem do negocjacji musimy mieć kompletną wiedzę o sytuacji finansowej, prawnej i o powiązaniach naszego partnera.
Po złożeniu wniosku o kredyt hipoteczny następuje niecierpliwe oczekiwanie na decyzję i… nierzadko odmowa. Bank nie ma obowiązku informować, dlaczego zdecydował się odrzucić wniosek kredytowy. Jednak jest kilka czynników, które mogą negatywnie wpływać na decyzję instytucji kredytującej. Warto je znać, aby zaoszczędzić sobie rozczarowań i zastanowić się, jak poprawić zdolność kredytową.
W prognozach dotyczących 2015 roku za najważniejsze czynniki, które miały znacząco wpłynąć na rynek kredytów uznawano zwiększone wymogi związane z wkładem własnym oraz nowelizację programu MdM. Nieoczekiwanie jednak już w styczniu polskim rynkiem „wstrząsnął” Szwajcarski Bank Narodowy (SNB), później też się dużo działo.
Propozycje zmian w systemie emerytalnym zaproponowane przez rząd tak naprawdę prowadzą do demontażu OFE. Demontażu, który może dać pozorny, bo krótkotrwały spokój. Ale tylko rządzącym, bo przyszłym emerytom jak zwykle serwuje się niepewność.