Już od 5 lutego 2022 roku można ubiegać się w Polsce o licencję dla firm, które wykonują przewozy pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej od 2,5 ton, czyli busami.
Nowy tydzień, miesiąc i kwartał rozpoczął się na polskim rynku finansowym w słabych nastrojach. Zarówno warszawska giełda, jak i złoty wystartowały w poniedziałek od wyraźnego spadku wartości i choć potem minusy w obu przypadkach nieco się zmniejszyły, to atmosfera nadal pozostawała słaba. Główny indeks GPW, czyli WIG20, otworzył się dziś na równym 3% minusie, a o godz. 11:31 szedł w dół o 2,28% (2138,90 pkt). W tym samym czasie złoty tracił 0,15% w relacji do euro (kurs EUR/PLN 4,4216) i 0,79% w relacji do dolara (kurs USD/PLN 3,3113).
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
Piątkowa sesja na europejskim giełdowym rynku akcyjnym rozpoczęła się od ponownej przeceny, ale jej skala jest już mniej gwałtowna i głęboka od tej obserwowanej w czwartek. Główny czynnik determinujący zachowania inwestorów pozostaje wciąż ten sam - są nim obawy o globalny wzrost gospodarczy i pośrednio o wyniki spółek -, ale nie popycha on ich już do tak panicznych zachowań jak dzień wcześniej. Nowych informacji brak, no poza tą mówiącą o obniżeniu prognozy PKB dla USA przez Citigroup – na 2011 r. do 1,6% z 1,7%. O godz. 10:30 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 2,22%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG tracił na wartości 2,09%. Wcześniej w regionie Azji I Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 3,3% (indeks MSCI AC AP).
Podejmowane samodzielnie przez przedsiębiorców próby wyegzekwowania spłat od dłużników są pracochłonne i zazwyczaj mało efektywne. Firmy szukają zatem pomocy pośród podmiotów specjalizujących się w windykacji. Często okazuje się jednak, że cena zlecenia usługi na zewnątrz jest za wysoka.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, w styczniu zdolność kredytowa ponownie wzrosła. Zamieszanie wokół kredytów we frankach szwajcarskich, kreowany przez pokrzywdzonych i ich obrońców oraz nagłaśniany przez media negatywny wizerunek banków i konieczność wpłacenia wyższych środków własnych nie zachęca jednak do sięgania po długoterminowe zobowiązanie.
W środę po jednodniowej przerwie na GPW znów zagościły spadki. Od samego początku sesji handel na szerokim rynku warszawskiego parkietu odbywał się pod kreską.
Przed przyznaniem kredytu banki zazwyczaj dokładnie „prześwietlają” potencjalnych klientów, aby sprawdzić, czy są godni zaufania.
Pracownikom biurowym niełatwo jest odnaleźć się w lawinie papierowych dokumentów, dlatego pojawiają się gorączkowe poszukiwania rozwiązania, które pozwoli na łatwe zarządzanie fakturami, umowami, ofertami.
Osoby, które zdecydowały się samodzielnie kupować walutę na spłatę rat kredytów we frankach mogą zaoszczędzić nawet 100 zł miesięcznie. To korzyść wynikająca z uwolnienia się od wysokich bankowych spreadów walutowych.
Prawie 750 tys. kredytów walutowych zaciągnęli Polacy w sprzyjających okolicznościach rynkowych. Teraz z niepokojem obserwują kursy walut i rosnące raty.
Jak wynika z raportu KPMG, za 12 miesięcy globalna bankowość może wyglądać zupełnie inaczej.
Pierwsza część środowej sesji przyniosła lekkie pogorszenie nastrojów na światowych rynkach finansowych, w tym także na polskim.
Letnie wyprzedaże oraz wakacyjne wyjazdy spustoszyły portfele Polaków. To jednak nie koniec wydatków. Rodziców czeka zakup wyprawki szkolnej, zaś domy przygotowania do sezonu zimowego. Jak załatać budżetową dziurę, jeśli nie mamy zdolności kredytowej w banku? Przydatny może okazać się kojarzony do tej pory tylko z wydatkami samochód.
Urlop po narodzinach dziecka jest niezbywalnym prawem każdej mamy. Można go jednak współdzielić z ojcem dziecka. Na jakich zasadach funkcjonuje takie rozwiązanie, kiedy rozpoczyna się urlop oraz jakich formalności trzeba w związku z nim dopełnić?